Zespół informatyków z Wielkiej Brytanii oraz Indii stworzył nowy algorytm związany ze sztuczną inteligencją, który ma pomóc w rozpoznawaniu twarzy użytkowników nawet wtedy, kiedy zostanie ona częściowo zakryta. Cała technologia opiera się na wykorzystaniu specjalnych sieci neuronowych, które uczą się odpowiednich cech oraz przetwarzają je na bieżąco.
Każda twarz jest inna i składa się z wielu elementów. Informatycy wybrali kilka cech wspólnych i wprowadzili zmienne do swoich algorytmów. Dzięki temu, sztuczna inteligencja ma stworzyć własny, swoisty „odcisk twarzy”, który pozwoli na identyfikację, nawet w przypadku założenia kominiarki czy zakrycia części twarzy chustą.
W przypadku założenia czapki, algorytm nie mylił się w 90% przypadków. Po zakryciu okularów czy założeniu chusty, skuteczność wykrycia spadła do 55%. Mimo to uważam, że to dalej niezły wynik.
Nie wiadomo na ten moment w jaki sposób informatycy chcą dalej rozwijać swoją technologię. Podejrzewam jednak, że na przestrzeni lat stanie się ona jeszcze bardziej skuteczna.
Tego typu rozwiązania będzie można wykorzystać chociażby do zapewnienia większego bezpieczeństwa w dużych miastach na całym świecie.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.
