Ten niepozorny link uśmierca WhatsAppa. Użytkownicy są w szoku

Piotr MalinowskiSkomentuj
Ten niepozorny link uśmierca WhatsAppa. Użytkownicy są w szoku

Użytkownicy odkryli nowy błąd w komunikatorze WhatsApp, który jest w stanie spowodować natychmiastową awarię aplikacji mobilnej. Jeśli zdecydujemy się na otworzenie czatu zawierającego konkretny link, to usługa automatycznie się crashuje i uniemożliwia przeczytanie wiadomości. Znaleziono tymczasowe rozwiązanie problemu, lecz programiści wciąż nie wdrożyli odpowiedniej łatki. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.

WhatsApp z błędem, który może sporo namieszać

WhatsApp jest dosyć stabilną i regularnie aktualizowaną platformą. Nie tak dawno doczekaliśmy się publikacji doniesień na temat wprowadzenia unikalnych nazw użytkowników. Ponadto wprowadzono blokadę czatu oraz możliwość edytowania wiadomości. Pojawiły się również oskarżenia o wykorzystywanie mikrofonu w tle, lecz twórcy zrzucili winę na oprogramowanie od Google – teraz jednak doczekaliśmy się wykrycia kolejnego kłopotu.

Nowy błąd powoduje awarię aplikacji po otwarciu czatu grupowego lub indywidualnego. Winnym tegoż zamieszania jest problematyczny link (wa.me/settings), który w normalnych okolicznościach przekierowuje do ustawień WhatsAppa – coś jednak poszło nie tak. Warto dodać, iż mamy do czynienia z oficjalnym URL, więc sytuacja jest tym bardziej zaskakująca. Ponadto istnieje prawdopodobieństwo, że problem dotyczy wyłącznie osób korzystających z komunikatora na urządzeniach działających na Androidzie.

 

Sama platforma działa prawidłowo, wszystko psuje się dopiero w momencie otworzenia wątku zawierającego powyżej wspomniany link. Po wystąpieniu awarii wciąż można uruchomić aplikację ponownie, lecz próba zajrzenia do konwersacji kończy się ponownym crashem. Dokładna przyczyna tego błędu nie jest znana, lecz może mieć ona związek ze sposobem identyfikacji skróconych adresów udostępnionych za pośrednictwem wiadomości.

Oficjalne stanowisko firmy Meta jeszcze nie ujrzało światła dziennego, lecz użytkownicy już zdążyli znaleźć obejście problemu. Wystarczy zalogować się do komunikatora z poziomu przeglądarki internetowej, wejść do kłopotliwego wątku i usunąć wiadomość zawierającą konkretny URL – wtedy odwiedzenie konwersacji z poziomu smartfona powinno stać się możliwe. No chyba, że ktoś będzie na tyle niemiły, iż zdecyduje się na wysłanie linki po raz drugi.

Tymczasem należy czekać na implementację specjalnej łatki przez zespół WhatsAppa – zapewne pojawi się ona stosunkowo niedługo. Warto przy okazji wspomnieć, że to nie pierwsza taka sytuacja w historii. Głośno swego czasu było chociażby o pikselu zabijającym telefony. Opisany teraz błąd zdaje się więc być stosunkowo niegroźny.

Źródło: Android Police, Twitter (@Brute Bee) / Zdjęcie otwierające: pexels.com (Nina Hill), Meta 

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.