Microsoft Edge otrzyma wbudowany portfel kryptowalutowy

Piotr MalinowskiSkomentuj
Microsoft Edge otrzyma wbudowany portfel kryptowalutowy

Niektórzy użytkownicy przeglądarki Microsoft Edge mogą już testować wbudowany portfel kryptowalutowy – na razie jest on dostępny wyłącznie w wersji beta programu. Jego twórcy chcą, by konsumenci zrezygnowali z pobierania jakichkolwiek rozszerzeń i zaczęli korzystać z oficjalnych narzędzi stanowiących „bezpieczniejszą alternatywę”. Przyjrzyjmy się nadchodzącej nowości nieco bliżej.

Kryptowaluty nadchodzą do Microsoft Edge

Kryptowaluty to dosyć kontrowersyjny temat, który ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Nie da się jednak ukryć, że te cyfrowe waluty odgrywają coraz istotniejszą rolę na rynku i tak naprawdę trudno przewidzieć ich przyszłość. Zamieszanie z krypto-kopalniami oraz technologiami pokroju NFT wskazują bowiem na niestabilność tego konceptu. Nadal jednak warto się nim interesować, by być względnie na bieżąco.

Microsoft dosyć śmiało podchodzi do funkcji powiązanych z pieniędzmi czy zakupami. Osoby korzystające z Edge od kilku lat są tak naprawdę zasypywani rozwiązaniami mającymi na celu przyspieszenie procesu płatność bądź jego ułatwienie. Kupony, narzędzia do porównywania cen, powiadomienia o dostępnym cash-backu czy system odroczonych płatności – to tylko przykłady finansowych usług tam obecnych. Jak się okazuje, już niedługo do tego grona dołączy wbudowany portfel kryptowalutowy. Swoim znaleziskiem podzielił się użytkownik Albacore, dosyć popularny Insider często prezentujący ukryte funkcje z np. wczesnych buildów Windowsa 11.

 

Poinformował on, że wersja beta przeglądarki Microsoft Edge jest wyposażona w testową wersję wspomnianego wyżej kryptowalutowego portfela, który ma ułatwić wgląd do swoich cyfrowych pieniędzy bez potrzeby korzystania z zewnętrznych rozszerzeń bądź programów. Narzędzie pozwalałoby trzymać mnóstwo rodzajów kryptowalut i rejestrować dokonywane płatności, a także wartość poszczególnych walut. Nie zabrakłoby sekcji „Odkrywaj”, gdzie użytkownicy mogliby zerknąć na najważniejsze informacje dotyczące kryptowalut, a także zakładki „Zasoby” zawierającej szereg przydatnych dodatków.

Co ważne, klient miałby wyłączną władzę i dostęp do zapisanych haseł i kluczy odzyskiwania umożliwiających uzyskanie dostępu do funduszy. Microsoft nie będzie więc w stanie pomóc w momencie utraty tych danych, co z pewnością jest istotnym zabezpieczeniem przed powszechnymi oszustwami związanymi z rynkiem kryptowalut. Funkcja jest przy okazji wzbudzić swego rodzaju zaufanie wśród osób interesujących się tą technologią.

Szczegóły nadchodzącego narzędzia nie są jeszcze znane, z pewnością zostaną one ujawnione już niedługo. Plany dotyczące implementacji portfela kryptowalutowego jest jednak dosyć jasnym dowodem na to, że Microsoft chce sprawić, by Edge był wykorzystywany nie tylko do przeglądania stron internetowych. To dosyć mądry ruch, zwłaszcza że każda osoba posiadająca Windowsa 10/11 ma na swoim komputerze zainstalowaną tę aplikację.

Nadal jednak mówimy o testowanym rozwiązaniu, które może nigdy nie zadebiutować w publicznej wersji Microsoft Edge – należy więc z cierpliwością wyczekiwać kolejnych doniesień.

Źródło: Twitter, Ars Technica

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.