Spotify wygląda teraz jak TikTok. Jestem zachwycony zmianami

Piotr MalinowskiSkomentuj
Spotify wygląda teraz jak TikTok. Jestem zachwycony zmianami

Spotify ogłosił właśnie przeprojektowanie głównego ekranu swojej aplikacji mobilnej. Wprowadzone zmiany mają docelowo ułatwić użytkownikom znalezienie nowych rzeczy do słuchania oraz oglądania. Spodziewać możemy się znacznie więcej grafik oraz pionowego przewijania treści, co rzecz jasna przywodzi na myśl TikToka. Internauci mają w ten sposób czuć się zachęceni do odkrywania wszystkich najistotniejszych funkcji platformy – czy tak faktycznie będzie?

Spotify doczekało się drastycznych zmian

Nie da się ukryć, że Spotify to najpopularniejsza muzyczna usługa streamingowa. Niedawno obchodziła ona dziesiątą rocznicę swojej obecności w Polsce, co poskutkowało przygotowaniem dosyć wyjątkowej promocji. Osoby nigdy wcześniej nie opłacające abonamentu Premium mogli zgarnąć 4-miesięczny dostęp do niego zupełnie za darmo. Nie minęło dużo czasu, a platforma zdążyła ogłosić ogromne zmiany wewnątrz aplikacji – nie wszyscy jednak ucieszą się na ich widok, zwłaszcza jeśli przyzwyczaili się już do poprzedniego interfejsu.

Ogłoszone nowości stanowią tak naprawdę wyraźną wskazówkę odnośnie do planów rozwoju Spotify na najbliższe lata. Milionowe inwestycje w podcasty oraz audiobooki nie miały miejsca bez powodu, o czym właśnie się przekonaliśmy. Nowy interfejs ma być tego odzwierciedleniem poprzez stworzenie dedykowanej przestrzeni dla nowych rodzajów treści – to dobra wiadomość, teraz wszystko jest wymieszane i trudno cokolwiek tam odnaleźć. Chyba w końcu znaleziono najlepszy sposób na rozdzielenie poszczególnych formatów.

spotify nowy wyglad 2Źródło: Spotify (via The Verge)

Odwiedziny mobilnej aplikacji wciąż będą wiązać się z ujrzeniem kilku okładek albumów i list odtwarzania na samej górze. Zjechanie nieco niżej poskutkuje natomiast wyświetleniem kafelków rodem z TikToka ukazujących różne odcinki podcastów wideo/audio. Nie zabraknie podpowiedzi odnośnie do polecanych list odtwarzania mogących się nam spodobać. Wszystko to w celu ułatwienia sposobu na znalezienie nowych treści – to także dobra wiadomość. Nie wiem jak Wy, ale wchodząc na Spotify jestem automatycznie zmuszany do słuchania tego, co już dobrze znam.

Irytującą zmianą jest natomiast wszechobecne autoodtwarzanie zawartości, co ma przyczynić się do szybszego odkrycia utworów oraz podglądania czy dana playlista przypadnie nam do gustu. Oczywiście nie brakuje pełnoekranowych paneli przesuwanych w pionie – również przypominających np. Reels na Instagramie. Nie ma w tej zmianie nic dziwnego, użytkownicy od pewnego czasu zaczęli się przyzwyczajać do takiego sposobu przeglądania treści. Dzięki temu Spotify chce skusić internautów do dania szansy większej liczbie piosenek/odcinków podcastów.

spotify nowy wyglad 3Źródło: Spotify (via The Verge)

Jeśli miałbym skomentować nowy wygląd Spotify w jednym zdaniu, to powiedziałbym, że postawiono nacisk na wprowadzanie użytkowników do zawartości wcześniej przez nich nieznanej. Jest to przydatne zwłaszcza w przypadku podcastów – już na pierwszy rzut oka widać, iż platforma stara się przyciągnąć tam jak najwięcej osób. Położono też nacisk na rozwój sztucznej inteligencji, co można dostrzec przez obecność funkcji Smart Shuffle. Dodaje ona tymczasowo utwory (bazując na wcześniejszych odkryciach użytkownika) do istniejących już list odtwarzania.

Redakcja portalu The Verge słusznie zauważyła, że Spotify przestaje powoli kreować się na platformę muzyczną, dlatego też zaczyna wyglądać nieco inaczej. Czy to dobrze? Na razie nie da się tego stwierdzić – na pewno z usługą dzieje się coś ciekawego. Zmiany powinny stać się dostępne dla wszystkich w przeciągu kilku najbliższych dni/tygodni.

Źródło: The Verge, Spotify

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.