Google Chrome ma działać od teraz znacznie szybciej i oszczędniej

Piotr MalinowskiSkomentuj
Google Chrome ma działać od teraz znacznie szybciej i oszczędniej

Google Chrome doczekał się właśnie nowej aktualizacji, która wprowadza wyczekiwaną od wielu miesięcy funkcję. Wygląda na to, że najbardziej ucieszą się z jej obecności osoby pracujące na słabszych urządzeniach wyposażonych w nieco mniejszą ilość pamięci RAM – mowa rzecz jasna o specjalnych trybach usprawniających działanie popularnej przeglądarki. Czy różnica w działaniu faktycznie będzie odczuwalna? Taką nadzieję żywi wielu użytkowników.

Google Chrome z wyczekiwanymi trybami oszczędzania energii i pamięci

Jeśli na bieżąco śledzicie nowości dotyczące Google Chrome, to z pewnością już kilka razy słyszeliście o trybie oszczędzania energii. Został on zaimplementowany pierwotnie w wersji 108 usługi, lecz był ukryty pod postacią eksperymentalnej flagi, dlatego też przeciętni konsumenci mieli utrudnione zadanie jeśli chodzi o skorzystanie z niego. Sytuacja uległa zmianie dopiero teraz, kiedy to koncern postanowił umieścić funkcję w widocznym i – co najważniejsze – dostępnym dla wszystkich miejscu. Podobna sytuacja ma miejsce z trybem oszczędzania pamięci. To świetna wiadomość.

Na początku drugiego tygodnia lutego informowaliśmy Was o wdrożeniu aktualizacji oznaczonej numerem 110 wprowadzającej szereg nowości. Nie wszystkie były natomiast dostępne od razu, stało się to dopiero nieco później. Większość konsumentów powinna mieć już możliwość znalezienia w ustawieniach dwóch przełączników oznaczonych jako „Oszczędzenie pamięci” oraz „Oszczędzanie energii”.

chrome nowy tryb 1Źródło: Android Police

Ten pierwszy tryb działa na dosyć prostej zasadzie. Mówimy tu o zwalnianiu pamięci zajętej przez nieaktywne karty, dzięki czemu aktywne karty i inne aplikacje „mają więcej zasobów komputerowych, a Chrome działa szybciej”. Nieużywane przez nas strony zostaną jednak automatycznie włączone, gdy ponownie zdecydujemy się na ich aktywację. Część osób posiadająca sprzęt z mniejszą ilością pamięci RAM na pewno się z tej funkcjonalności ucieszy.

„Oszczędzanie energii” polega natomiast na ograniczeniu aktywności w tle, a także efektów wizualnych w postaci np. płynnego przewijania czy liczby klatek w materiałach wideo. To nowość dedykowana użytkownikom korzystającym z laptopów – dlatego też można wybrać, by działała ona tylko wtedy, gdy poziom naładowania baterii jest równy lub niższy niż 20% lub po prostu, gdy komputer jest odłączony od zasilania.

chrome nowy tryb 2Źródło: Android Police

Warto przy okazji zaznaczyć, że Google ma dosyć dziwne podejście do udostępniania tych rozwiązań. Dlatego też nie zdziwcie się, gdy w ustawieniach przeglądarki nie zobaczycie obecności dwóch wyżej opisanych funkcji. Jeśli nie chcecie uzbrajać się w odpowiednią dawkę cierpliwości, to bez problemu możecie wykorzystać flagi – wystarczy w pasku adresowym wpisać frazę Chrome://flags, a następnie wyszukać „Enable the battery saver mode feature in the settings” oraz „Enable the high efficiency mode feature in the settings”.

Wtedy na pewno będzie działać.

Źródło: Android Police, wł.

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.