W zabawnym filmie Apple tłumaczy, jak dba o prywatność. Funkcji jest cała masa

Maksym SłomskiSkomentuj
W zabawnym filmie Apple tłumaczy, jak dba o prywatność. Funkcji jest cała masa
W ostatnim czasie narosło wiele wątpliwości wkoło tego, w jaki sposób Apple dba o dane użytkowników swoich urządzeń. Od niedawna sprawdzić to może każdy polski konsument, odwiedzając stworzoną w języku polskim stronę Apple, poświęconą temu właśnie zagadnieniu. Z okazji nadchodzącego Europejskiego Dnia Prywatności producent szczegółowo, w rozbiciu na poszczególne aplikacje tłumaczy, jak gwarantuje najwyższą prywatność danych. W sieci ukazał się też zabawny spot reklamowy, podkreślający wagę ochrony informacji osobistych.

Prywatność w wydaniu Apple

Apple z okazji zbliżającego się święta przypomina, że iPhone został zaprojektowany z wbudowaną ochroną prywatności. Wszystkie kluczowe aplikacje Apple – Safari, Mapy, Zdjęcia, Wiadomości, FaceTime, Poczta, Apple Pay, Usługi lokalizacji, Loguj się z Apple, App Store, iCloud i iCloud+ wykorzystują innowacyjne i często szalenie ciekawe technologie i techniki ochrony prywatności. W szczególe przeczytacie o nich tutaj, po polsku.

Polecamy: 10-letni iPhone dostał aktualizację. A jak tam Twój smartfon z Androidem?

Zagadnienie ochrony danych na smartfonach iPhone w telegrafricznym skrócie przedstawiono też w nowym spocie reklamowym, dostępnym również z polskimi napisami. Występuje w nim Nick Mohammed, a internauta może prześledzić jego „przeciętny dzień”, aby dowiedzieć się, w jaki sposób firmy zajmujące się danymi próbują gromadzić jego dane osobowe i jak iPhone pomaga chronić te prywatne informacje przed niepowołanym dostępem.

Film z polskimi napisami obejrzycie w tym miejscu.

Ciekawe rozwiązania bezpieczeństwa w aplikacjach Apple

Safari na przykład oferuje inteligentną ochronę przed śledzeniem, ukrywając adres IP przed elementami śledzącymi, żeby to, co oglądają internauci w sieci pozostało ich prywatną sprawą. Ponadto za sprawą ochrony przed fingerprintingiem uniemożliwia reklamodawcom i stronom internetowym tworzenie tzw. „odcisku palca” urządzeń na podstawie ich unikalnych cech.

Sprawdź też: iOS 16.3 udostępniony. Naprawiono poważny błąd, ale nowości jest więcej

Mapy Apple z kolei w interesujący sposób wykorzystuje losowe identyfikatory. Z kontem Apple ID powiązane są oceny i zdjęcia publikowane w apce, ale już wyszukiwanym hasłom, wskazówkom nawigacyjnym i informacjom o warunkach drogowych przypisuje się losowe identyfikatory. Dzięki temu Apple nie przechowuje ani historii odwiedzanych miejsc, ani historii wyszukiwania.

Aplikacja Zdjęcia zwróciła moją uwagę poprzez specyficzne podejście do dostępu do zdjęć przez inne aplikacje. To użytkownik decyduje, które zdjęcia chce udostępnić innej apce – czy pojedyncze, wybrane przez niego, czy może całą bibliotekę. Po co dawać jakiejś apce dostęp do całej biblioteki zdjęć, skoro chce się wgrać do niej jedną fotografię?

iphone 14 pro max

Portfel to z kolei świetne podejście do szyfrowania dodawanych do aplikacji kart. Po wprowadzenia przez użytkownika danych karty kredytowej, debetowej, przedpłaconej lub miejskiej dane są natychmiast szyfrowane i w takiej postaci wysyłane na serwery Apple. Po odszyfrowaniu danych ustalana jest sieć płatnicza karty, a dane ponownie szyfrowane w taki sposób, aby odblokować je mogła wyłącznie dana sieć płatnicza. Po zatwierdzeniu karty bank lub dostawca usług tworzy numer konta urządzenia, szyfruje go i podaje Apple. Numer ten nie może być odszyfrowany nawet przez Apple i jest przechowywany w mikroukładzie Secure Element na Twoim urządzeniu.

No i nie muszę chyba mówić o tym, jak bezpieczne jest płacenie przez Apple Pay? Zbliżając smartfon do terminala nie pokazuje się nikomu danych karty – jej numeru, wystawcy, ani też imienia i nazwiska posiadacza. Ani Apple, ani iPhone nie udostępnia sprzedawcom rzeczywistych numerów kart kredytowych i debetowych. Wykorzystywany jest tylko numer konta urządzenia i kod bezpieczeństwa generowany dla każdej transakcji.

Nie przegap: iPhone 14 Pro Max – recenzja. Najlepszy smartfon Apple

Takich ciekawostek i ważnych informacji jest więcej. Wystarczy odwiedzić dział Prywatności na stronie Apple. To wciągająca lektura, polecam.

Źródło: Apple

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.