Koniec wsparcia Windows 8.1. We wtorek ostatnia aktualizacja

Anna BorzęckaSkomentuj
Koniec wsparcia Windows 8.1. We wtorek ostatnia aktualizacja
Windows 8.1 ma już swoje lata, a po nim zdążył zadebiutować już nie dość, że Windows 10, to także Windows 11. Niebawem, po ponad 9 latach istnienia, Windows 8.1 oficjalnie utraci wsparcie giganta z Redmond. Właściwie nastąpi to już jutro, 10 stycznia. Jutro bowiem Microsoft wyda do niego jego ostatnią aktualizację.

Windows 8.1 – koniec wsparcia

Windows 8.1 otrzyma swoją ostatnią aktualizację w ramach tak zwanego Patch Tuesday, czyli wtorku aktualizacji. Po tym dniu system ten nie doczeka się kolejnych poprawek związanych z bezpieczeństwem.

Oczywiście, po 10 stycznia Windows 8.1 nadal będzie działał na urządzeniach, na których jest zainstalowany. Bez dalszego wsparcia system będzie jednak znacznie podatniejszy na ataki cyberprzestępców. Dlatego warto przesiąść się z niego na system Windows 10 lub Windows 11.

Sprawdź też: Ciekawostki na temat systemów Windows, o których mogliście nie wiedzieć

„Dla przypomnienia, Windows 8.1 doczeka się końca wsparcia 10 stycznia 2023 roku. Od tego dnia pomoc techniczna i aktualizacje oprogramowania nie będą już świadczone. Jeśli masz urządzenia z systemem Windows 8.1, zalecamy uaktualnienie ich do nowszej, serwisowanej i wspieranej wersji systemu Windows. Jeśli urządzenia nie spełniają wymagań sprzętowych do obsługi nowszej wersji systemu Windows, zalecamy ich wymianę na takie, które będą mogły obsłużyć Windows 11.”, informuje Microsoft.

Co istotne, o ile Microsoft objął system Windows 11 programem rozszerzonej aktualizacji zabezpieczeń, czyli ESU (ang. Extended Security Uptades), z myślą o przedsiębiorstwach, tego samego nie zrobi w przypadku Windows 8.1. Oznacza to, że 10 stycznia to ostateczny koniec wsparcia dla Windows 8.1.

System, który miał niewielu miłośników

Rzecz jasna, 10 stycznia i koniec wsparcia dla Windows 8.1 może być dla niektórych osób końcem pewnej epoki. Część użytkowników uznawała bowiem Windows 8.1 za „najlepszy system operacyjny”, albo „system, który nie miał sobie równych”. Dla mnie był jednak niewiele lepszy od tragicznego Windows 8. Cóż, chyba nie tylko dla mnie, bo nigdy nie był tak popularny jak Windows 7 i Windows 10.

Mimo że w Windows 8.1 poprawiono pewne wady Windows 8, ten system Microsoftu był dla mnie niewygodny w obsłudze i zbyt „udziwniony” względem poprzednich systemów. Zdecydowanie mocniej do gustu przypadł mi Windows 10, a potem Windows 11. Najbardziej w Windows 8.1 przeszkadzało mi pełnoekranowe menu Start i to, że dostęp do niektórych funkcji był niepotrzebnie utrudniony. Poza tym, system ten był szczególnie zasobożerny.

Źródło: Microsoft, fot. tyt. Microsoft

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.