Telegram zyskał wiele nowości
Jeśli korzystacie z aplikacji Telegram, to zapewne doceniacie jej regularne aktualizacje. Właśnie doczekaliśmy się premiery kolejnej z nich i trzeba przyznać, że programiści weszli w nowy rok z przytupem. Bez zbędnego przedłużania, przyjrzyjmy się zmianom czekającym już na wszystkich internautów. Na pierwszy ogień idą… ukryte multimedia, czyli coś dobrze znanego użytkownikom Discorda.
Źródło: Telegram
Mowa tu o specjalnym filtrze, który może zostać nałożony na zdjęcia i filmy. Gdy zdecydujemy się na jego użycie, to wysłany plik będzie pokryty mieniącą się warstwą rozmywającą faktyczny obraz – jej dezaktywacja odbywa się poprzez pojedyncze kliknięcie podglądu. Jest to dosyć dobry sposób na np. przekazanie grafiki odnoszącej się do serialu jeszcze nie obejrzanego przez część danej grupy.
Telegram pozwala teraz również na dodanie osobnych ustawień automatycznego usuwania dla zbuforowanych multimediów pochodzących z prywatnych czatów, grup, jak i kanalów. Poza tym w sekcji zarządzania danymi wprowadzono nowe wykresy kołowe, co ma pomóc w zwizualizowaniu tego, co tak naprawdę zajmuje najwięcej miejsca na urządzeniu. Nie zabrakło dedykowanych kart Media, Pliki i Muzyka – dzięki temu można usunąć „najcięższe” pliki przy pomocy zaledwie kilku kliknięć.
Źródło: Telegram
Najnowsza aktualizacja to także świeże narzędzia do rysowania i wprowadzania tekstu. Mowa tu o „całkowitym przeprojektowaniu” edytora multimediów – zmiany obejmują chociażby wprowadzenie funkcji rozmycia (świetna do np. zamazania wrażliwych danych) czy pięciu precyzyjnych sposobów na wybór koloru (m.in. zaawansowany próbnik). Poza tym użytkownicy są teraz w stanie zmienić rozmiar, czcionkę i tło tekstu podczas jego dodawania do zdjęć/filmów. Ułatwiono również dodawanie kształtów czy nawigowanie pomiędzy narzędziami do rysowania.
Źródło: Telegram
Ciekawym rozwiązaniem jest bez wątpienia opcja ustawienia personalizowanych zdjęć profilowych dla każdego kontaktu będącego naszym znajomym. Oczywiście tylko my będziemy je widzieć – co jednak interesujące, można zaproponować komuś zmianę ikony poprzez wysłanie konkretnej grafiki.
Źródło: Telegram
Pozostając jeszcze chwilę przy zdjęciach profilowych – teraz można ustawić ich kilka. Jedno dla wszystkich użytkowników, a jeszcze inne widoczne wyłącznie dla tych osób znajdujących się w sekcji „Moje kontakty”. Programiści twierdzą, że jest to nowość „pozwalająca uzyskać najwyższy poziom prywatności”.
Źródło: Telegram
Przejdźmy dalej. Administratorzy grup liczących ponad 100 członków otrzymali właśnie możliwość… ukrycia listy obecnych tam osób. Jeśli więc ktoś zdecyduje się nie być aktywnym w danej społeczności, to tylko administratorzy będą świadomi, że ten ktoś się tam znajduje. To także pomoże zwiększyć prywatność i bezpieczeństwo klientów.
Źródło: Telegram
Internauci korzystający z Telegrama na urządzeniach z systemem Android mogą ponadto teraz zaobserwować nowe płynne animacje podczas przechodzenia do odległej wiadomości (podczas kliknięcia w odpowiedź na nią).
Źródło: Telegram
Oczywiście nie zabrakło nowych animowanych reakcji oraz emoji, a także usprawnień w zakresie funkcji Tematy. Przy okazji zapowiedziano również liczne aktualizacje, których szczegóły poznamy w 2023 roku.
Źródło: Telegram