Proces explorer.exe odchudzany przez Microsoft
Łącznie co najmniej kilka procesów i funkcji w systemie Windows jest połączonych z Eksploratorem plików. Chociaż jego proces explorer.exe powinien być powiązany tylko z zarządzaniem plikami, jest również powiązany z innymi elementami systemu Windows, takimi jak pasek zadań, co nie jest korzystne z punktu widzenia wydajności. Integracja między pulpitem a programem explorer.exe jest jednym z wąskich gardeł w systemie operacyjnym, ponieważ wymagająca dużej ilości zasobów operacja na plikach może spowodować, że niepowiązane funkcje, takie jak pasek zadań, nagle przestaną odpowiadać. Dlatego Microsoft chce to zmienić.
Firma Microsoft podjęła już odpowiednie kroki w celu wydzielenia obsługi funkcji, takich jak m.in. pasek zadań, z Eksploratora plików (explorer.exe). Po raz pierwszy zauważyli to deweloperzy „Start Is All Back”, którzy napisali: „Interesująca nowość w dev 25252: ImmersiveShellInShellAppRuntime (id:39319758). Wydziela Immersive Shell z eksploratora. Nie uruchamia się jeszcze ShellAppRuntime.exe.”
Teraz gdy proces explorer.exe ulega awarii, powoduje to również awarię pulpitu i kilku innych funkcji, czego zapewne doświadczaliście wielokrotnie. Oczywiście można to naprawić, jeśli ponownie uruchomisz sam proces explorer.exe. W nowych buildach ShellAppRuntime.exe da się już uruchamiać niezależnie.
Zmiany powinny zmniejszyć liczbę awarii i przyspieszyć system operacyjny. Awarie Eksploratora plików w końcu nie spowodują wyłączenia całego pulpitu.
Źródło: windows latest