
W końcu.
Czy na Messenger widać jak ktoś robi zrzut ekranu? Czy Messenger powiadamia o tym, że ktoś robi printscreen? Nie, ale wkrótce to się zmieni. Mark Zuckerberg zapowiedział z początkiem tego roku znaczące zmiany w zakresie prywatności rozmów na jednym z najpopularniejszych komunikatorów na świecie. W aplikacji już w przyszłym roku pojawią się dwie nowości, które mogą zupełnie zmienić sposób, w jaki się komunikujemy, a co najmniej odmienić kulturę prowadzenia rozmów.
Zrzut ekranu na Messengerze - czy odbiorca się dowie? 2023
Powiadomienie, gdy ktoś zrobi printscreen wiadomości na Messengerze, jest funkcją, która trafi do komunikatora rozwijanego przez Meta w 2023 roku. Mark Zuckerberg deklarował wprowadzenie novum w lutym 2022 roku, a teraz wiemy na pewno, że nie zostanie ono wdrożone w grudniu. Wtedy też Messenger zaoferuje kompleksowe szyfrowanie end-to-end połączeń i rozmów grupowych.
Począwszy od którejś z aktualizacji Messengera planowanych na 2023 rok, uczestnik rozmowy tekstowej otrzyma powiadomienie, gdy inny jej uczestnik zrobi zrzut ekranu. Funkcja ta ma dotyczyć przynajmniej początkowo wyłącznie wiadomości wysyłanych w trybie znikających wiadomości. Może to być nauczka dla "poszkodowanego" i sygnał, aby nie dzielić się z rozmówcą treściami, których uwiecznienia mógłby sobie nie życzyć.
Sprawdź też: Meta w końcu testuję tę nowość w Messengerze. Czekaliśmy na nią lata

Funkcja zrzut ekranu na Messengerze w 2023 roku nadal będzie dostępna, ale więcej osób dwukrotnie zastanowi się przed jego wykonaniem.
Messenger - ostrzeżenie o zrzucie ekranu nie zaskakuje
Wcześniej powiadomienia o zrzutach ekranu pojawiły się w innej aplikacji należącej do Meta. Od dłuższego czasu o wykonywaniu printscreenów powiadamia Instagram.
Źródło: mat. własny