Mężczyzna obudził się z rachunkiem 190 tysięcy złotych za Ubera

Maksym SłomskiSkomentuj
Mężczyzna obudził się z rachunkiem 190 tysięcy złotych za Ubera
35 427 funtów szterlingów to kwota stanowiąca równowartość 193 981 złotych. Co można za to kupić? Samochód KIA Sportage HEV na sporym wypasie, małe mieszkanie w dużym mieście lub duże mieszkanie w małym mieście lub – jeżeli ktoś ma takową fantazję oczywiście – 64 660 chlebków fitness z Biedronki w cenie 3 złote każdy (polecam i nikt mi za to nie płaci). Oliver Kaplan, 22-letni Brytyjczyk, taką właśnie kwotę zapłacił za 15-minutową przejażdżkę Uberem w Manchesterze.

Rekordowo drogi Uber

Oliver Kaplan zakończył swoją dniówkę w Buxton Inn i zamówił transport do pubu Witchwood w Ashton-under-Lyne. Skorzystał z aplikacji Uber, by przejechać dystans 6,43-kilometra, dzielący miejsce jego pracy i umówioną lokację spotkania z przyjaciółmi. Apka sugerowała, że na podróż wyda 10-11 funtów (ok. 55-60 złotych). Brytyjczyk zaakceptował tę kwotę, uznając ją za sensowną.

Kaplan wypił kilka drinków, wrócił do domu i poszedł spać. Jak wielkie było jego zaskoczenie, gdy rano ujrzał rachunek za przewóz, opiewający na 35 427,97 funtów. Poszkodowany nie dysponował nawet takimi pieniędzmi na swoim koncie.

oliver kaplan

Źródło: Oliver Kaplan

„Zamówiłem Ubera, tak jak robię to zazwyczaj. Przyjechał kierowca, wsiadłem do Ubera i zabrał mnie dokładnie tam, gdzie chciałem jechać. To była maksymalnie 15-minutowa podróż, której koszt miał wynosić od 10 do 11 funtów – kwota jak zawsze miała zostać pobrana z karty debetowej. Kiedy obudziłem się z kacem następnego poranka, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewałem, była opłata w wysokości ponad 35 000 funtów!” – powiedział Oliver Kaplan dziennikarzowi Manchester Evening News.

Dlaczego przejazd był taki drogi?

Oliver szybko skontaktował się z obsługą Ubera poprzez aplikację, aby dowiedzieć się, co w zasadzie się stało. Pracownik Ubera dość szybko znalazł odpowiedź na wątpliwości zszokowanego Brytyjczyka.

uber rachunek
Źródło: Oliver Kaplan

Z jakiegoś powodu aplikacja uznała, że kierowca zawiózł Olivera Kaplana do… Australii. Przedstawiciel Ubera zmienił opłatę na poprawną – wynoszącą dokładnie 10,73 funta.

uber rachunek 2
Źródło: Oliver Kaplan

„Wciąż zastanawiam się, w jaki sposób lokalizacja była w ogóle ustawiona na Australię, biorąc pod uwagę, że jest to druga strona globu. Na szczęście Uber od ręki załatwił sprawę, choć nie powiem… stresowałem się przez co najmniej pół godziny” – stwierdził Kaplan.

Źródło: Manchester Evening News

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.