Tłumacz Google wycofany z Chin. Rzekomo był mało popularny

Anna BorzęckaSkomentuj
Tłumacz Google wycofany z Chin. Rzekomo był mało popularny
Mimo wszechobecnej cenzury, niektóre usługi Google są w Chinach dostępne. O ile nie można skorzystać tam z internetowej wyszukiwarki giganta (choć ten próbował wprowadzić tam w 2019 roku jej „specjalną wersję”), to z Map Google jak najbardziej. Jeszcze kilka dni temu można też tam było używać Tłumacza Google, ale jak się okazuje, ten właśnie został w Państwie Środka wyłączony.

Koniec Tłumacza Google w Chinach

Od kilku dni domena Tłumacza Google w Chińskiej Republice Ludowej (translate.google.cn) przekierowuje użytkowników do domeny z Hong Kongu (translate.google.com.hk), która w reszcie Chin nie jest dostępna. Podobno zmiana ta wpłynęła pośrednio na pewne inne usługi działające w tym kraju. Na przykład, spowodowała ona, że funkcje związane z tłumaczeniem nie działają w aplikacji KOReader, ani w przeglądarce Google Chrome.

tlumacz-chiny-2

Domena translate.google.cn przekierowuje w Chinach do domeny translate.google.com.hk, która działa tam wyłącznie w Hong Kongu. | Źródło: mat. własne

Oczywiście, użytkownicy wspomnianych usług zastanawiają się, co teraz. Nie wiadomo, czy Google je naprawi, czy funkcje związane z tłumaczeniem już nigdy nie będą w nich dostępne. Żaden komunikat w tej sprawie nie został wydany.

Przyczyna decyzji

Dlaczego gigant z Mountain View zdecydował się wyłączyć Tłumacza Google w Chinach? Rzecznik Google podzielił się z serwisem TechCrunch informacją, iż decyzja wynikała z niewielkiej popularności usługi w tym kraju. Cóż, może być to prawda, albowiem tam rynek wyszukiwarek internetowych jest zdominowany przez firmy Baidu i Alibaba.

Z drugiej strony, w sierpniu Tłumacz Google odnotował w Chinach 53,5 miliona wejść z komputerów osobistych i urządzeń mobilnych, zgodnie z danymi z platformy analitycznej Similarweb. To wcale nie tak mało. Zatem istnieje szansa, że firma miała alternatywny powód do wyłączenia usługi w Państwie Środka.

Pojawiły się pewne spekulacje, że Tłumacz Google został wyłączony w Chinach w związku ze zbliżającym się 20. Narodowym Kongresem Komunistycznej Partii Chin, który będzie miał miejsce 16 października. Rządowi cenzorzy są bowiem podczas wydarzeń tego typu wyjątkowo proaktywni i agresywni w swoich działaniach. Chętnie blokują dostęp do zagranicznych serwisów, a także śledzą i banują memy oraz słowa kluczowe krążące w mediach społecznościowych.

Niezależnie od tego, dlaczego Tłumacz Google został wyłączony Chinach, jedno jest pewne – przynajmniej na razie ten tam nie działa. Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na to, że cenzura na poziomie, na jakim odbywa się w Chinach, nigdy nie będzie miała miejsce w Polsce.

Źródło: TechCrunch, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.