Instagram kończy z pociętymi Stories. To kres irytacji użytkowników

Piotr MalinowskiSkomentuj
Instagram kończy z pociętymi Stories. To kres irytacji użytkowników
Wygląda na to, że Instagram poszedł po rozum do głowy, bo dłuższe Stories przestały być dzielone na krótsze fragmenty. Teraz pojedynczy materiał może trwać nawet minutę, co bez wątpienia zmianą drastycznie wpływającą nie tylko na wygodę użytkowników, ale także twórców. Nowość była testowana przez dłuższy czas i właśnie została udostępniona publicznie – także na terenie Polski. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Instagram Stories staną się znacznie wygodniejsze w użyciu

Instagram jest platformą, która przeszła chyba najwięcej metamorfoz od momentu swojego debiutu. Do rozwoju serwisu niewątpliwie przyczyniło się wdrożenie formatu Stories zaczerpniętego ze Snapchata. Osobiście najwięcej czasu spędzam właśnie na przeglądaniu Relacji opublikowanych przez różne osoby czy marki – niemalże porzuciłem przewijanie tradycyjnego feedu, od tego mam TikToka. Bardzo się więc cieszę, że twórcy usługi zdecydowali się na zniesienie jednego z najgłupszych ograniczeń.

Próba nagrania, opublikowania i obejrzenia dłuższego nagrania na Stories była wręcz udręką, dlaczego? Instagram do tej pory ciął materiały na krótkie 15-sekundowe klipy, co wiązało się m.in. z koniecznością pospieszania twórców, by zdążyli płynnie przekazać jakiś komunikat czy pokazać coś ważnego. Jeśli dana Relacja nas z kolei nie interesowała, to przeklikanie kilkunastu plansz nie należało do najprzyjemniejszych czynności. Irytacja sięgała niekiedy zenitu.

We wrześniu dowiedzieliśmy się o testach zniesienia tego fatalnego ograniczenia. Mówiło się wtedy, że Instagram planuje umożliwić nagrywanie niepociętych klipów o maksymalnej długości 60 sekund – nie było jednak do końca wiadomo, kiedy koncern zdecyduje się na wdrożenie nowości. Cóż, właśnie to zrobił i jestem mu za to wdzięczny. Nie obraziłbym się jednak, gdyby pomyślano o zmianie kilka lat temu.

instagram stories dluzsze 1Źródło: wł.

Jeśli spróbujecie nagrać Stories, to Waszym oczom powinno ukazać się powiadomienie informujące o zmianie. W razie gdybyście nie jeszcze nie uświadczyli stosownej notyfikacji, to spokojnie – usprawnienie powinno trawić do Was na przestrzeni najbliższych dni. Wygląda na to, że Meta udostępnia narzędzie stopniowo. Warto więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.

Co też ważne, dotychczasowy limit prowadził do występowania innego problemu. Maksymalna liczba postów, które można wstawić na Relację wynosi 100. W tej kwestii nic się nie zmieniło, jednak możliwość nagrywania 60-sekundowych klipów bez wątpienia utrudni dobrnięcie do wyżej wspomnianej setki. To dobra wiadomość.

W nadchodzących miesiącach możemy spodziewać się debiutu jeszcze większej liczby funkcji zahaczających o aspekt Stories oraz wideo. To na tych elementach koncentruje się obecnie Instragram, który wręcz błaga użytkowników, by korzystali z Reels – klona TikToka.

Źródło: wł.

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.