Dynamiczna wyspa na każdym smartfonie z Androidem. Już jest na to apka

Antoni ZaborskiSkomentuj
Dynamiczna wyspa na każdym smartfonie z Androidem. Już jest na to apka
Co by dobrego nie mówić o najbardziej medialnej nowości nowego iPhone’a 14 Pro, czyli Dynamic Island, jest to w niemal w całości funkcja systemowa. Od strony sprzętowej innowacji jest tu niewiele, żeby nie powiedzieć, że nie ma wcale. Przednia kamerka ulokowana na centralnie umieszczonej wysepce to już od dobrych paru lat powszechnie stosowane rozwiązanie. Było więc do przewidzenia, że po konferencji Apple pomysł dodania do niej “dynamicznych” funkcjonalności w ekspresowym tempie zostanie skopiowany na urządzeniach z Androidem i tak właśnie się stało.

Do Sklepu Play trafiła aplikacja dynamicSpot, która robi niemal dokładnie to samo, co Dynamic Island, tyle że można ją mieć bez wydawania 6500 złotych na iPhone’a 14 Pro. Ba, nawet bez wydawania symbolicznej złotówki, bo apka jest darmowa i można ją zainstalować na większości smartfonów z systemem Google. Już teraz można powiedzieć, że dynamicSpot cieszy się ogromnym zainteresowaniem użytkowników – w zaledwie dwa dni od premiery tytuł został pobrany ponad 100 tysięcy razy.

wyspa
Źródło: Google Play / dynamicSpot

Obiecująco, ale bez magii Apple

Poza efektem wizualnym, czyli wyświetlaniem charakterystycznej czarnej pastylki przy górnej krawędzi ekranu, aplikacja, podobnie jak jej oryginalny odpowiednik, pozwala na sterowanie odtwarzaniem utworów, wyświetlanie powiadomień, stanu baterii, a także bezpośrednie przechodzenie do programów działających w tle. Rozwiązanie sprawdzi się idealnie w smartfonach z wyspą aparatu umieszczoną centralnie. Wówczas, efekt jest naprawdę zbliżony do tego, co oferuje iPhone 14 Pro.

Postanowiłem sprawdzić osobiście jak działa dynamicSpot i zainstalowałem aplikację na moim prywatnym smartfonie – Oppo Reno 6. Niestety, jest to model z kamerą w lewym górnym rogu, a wyspy dynamicSpot nie da się przesuwać.. Finalny efekt był więc jednak słaby. Co więcej, nie mamy tu efektownych animacji, które są ważnym czynnikiem wpływającym na przyjemność użytkowania tego narzędzia, a dodatkowo w ciągu kilku minut udało mi się je zawiesić. Warto jednak pamiętać, że aplikacja jest ciągle w fazie beta i zapewne wkrótce doczeka się aktualizacji, które usprawnią jej działanie i dodadzą nowe funkcjonalności. Dodatkowo, dla fanów dynamicznej wyspy, którzy nie są przy okazji fanami ekosystemu i urządzeń Apple, jest też inna dobra informacja – nad własnym rozwiązaniem tego typu pracuje już chińskie Realme.

Źródło: Google Play / dynamicSpot / fot. tyt. Apple

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.