
Warto zerknąć okiem.
Telegram wzbogacił się właśnie o wrześniową aktualizację, która wprowadza szereg nowości i poprawek. Użytkownicy mogą teraz liczyć na m.in. nieskończone reakcje oraz opcję ustawiania statusów emoji. Poza tym aplikacja wzbogaciła się o ulepszony proces logowania, a także priorytet pobierania na Androidzie. Szczegółowy opis zmian znajdziecie – jak zawsze zresztą – poniżej. Czego więc dokładnie należy się spodziewać?
Wrześniowa aktualizacja zawitała do Telegramu
Telegram cieszy się w naszym kraju dosyć sporą popularnością. Najnowszy ranking zainteresowania wskazuje na to, że usługa została na przestrzeni lipca uruchomiona przez około 2,57 mln mieszkańców Polski. To bez wątpienia przyzwoity wynik – i choć znacząco odbiega od Messengera czy WhatsAppa, to wciąż deklasuje Microsoft Teams, ZOOM-a oraz Signala. Jest to głównie zasługa regularnie wprowadzanych nowości oraz obecnym szyfrowaniu end-to-end.
Tak się składa, że do Telegramu zawitał właśnie update, który może spodobać się sporej części użytkowników. Wszystkie osoby uzyskały właśnie dostęp do dziesiątek reakcji, także tych dostępnych do tej pory wyłącznie dla subskrybentów wersji Premium. Przy okazji programiści zdecydowali się na przeprojektowanie panelu reakcji – teraz można go odpowiednio rozszerzać tak, by zdołał pomieścić wszystkie grafiki. Warto też zaznaczyć, iż wszystkie najczęściej używane reakcje pojawiać się będą teraz na samej górze, co niewątpliwie ułatwi nawigację.

Źródło: Telegram
Oczywiście nie zapomniano o osobach opłacających Premium. Mogą one teraz wybierać reakcje także z asortymentu niestandardowych emoji – jest ich aż kilka tysięcy. Dlatego też zaimplementowano możliwość reagowania aż trzema emotikonami na pojedynczą wiadomość. Ma to przyczynić się do zwiększenia częstotliwości używania tej funkcji. Na razie jednak można to robić wyłącznie w czatach 1 na 1 – czas na grupowe konwersacje ma przyjść „wkrótce”.
Kolejną nowością Premium jest dodanie animowanego statusu emoji (7 standardowych statusów oraz „nieskończona” ilość niestandardowych). Ten wyświetlany będzie obok nazwy konkretnego użytkownika – dzięki temu emotikona będzie od razu widoczna. Należy jednak mieć na uwadze to, że zastąpi ona dotychczasową odznakę Premium widoczną zarówno na liście czatów, w grupach, jak i na profilu. Zmiany można dokonać z poziomu Ustawień – zarówno na określony czas, jak i do momentu wprowadzenia ręcznej poprawki.

Część użytkowników niewątpliwie będzie zadowolona z implementacji ulepszonego procesu logowania. Teraz mogą oni poprosić o otrzymywanie kodów logowania na swój adres e-mail lub poprzez opcji Zaloguj się przez Apple lub Zaloguj się przez Google. To bezprecedensowo przyjemna zmiana. Osoby korzystające z Telegramu na urządzeniach z systemem iOS będą podwójnie szczęśliwi, bowiem trafiła do nich przy okazji odświeżona wersja ekranu logowania – jest ona wzbogacona o zabawne animacje i nowy interfejs.

Warto też wspomnieć o nowych linkach nazwy użytkownika. Teraz każda z nich ma unikalny format linku „nazwa_użytkownika.t.me”. Ma to pomóc w wyróżnieniu nazw oraz pomóc osobom mającym problem ze znalezieniem… klawisza „/”.

Źródło: Telegram
Posiadacze urządzeń z Androidem mogą teraz zmienić kolejność pobieranych plików oraz nadawać im priorytet. Sprawi to, że najpierw będą pobierane pliki znajdujące się na górze listy. Jest do drobna nowość, lecz z pewnością istotna przy pobieraniu pokaźnej ilości danych. Warto przy okazji wspomnieć, iż funkcja ta od dłuższego czasu była już dostępna na iOS.

Źródło: Telegram
Zostańmy jeszcze przy niewielkich zmianach. Telegram na Androida otrzymał nowe płynne animacje otwierania, zamykania i zmiany multimediów oraz opcję wyboru tematycznej ikony komunikatora – ta automatycznie dopasuje się do ustawień trybu ciemnego oraz koloru akcentu. To jednak wyłącznie ciekawostka dla Androida 13.

Źródło: Telegram
To wszystkie ważniejsze nowości we wrześniowej aktualizacji Telegramu. Oczywiście nie zabrakło licznych poprawek błędów oraz zmian niewidocznych na pierwszy rzut oka.
Źródło: Telegram