Nowe recenzje w Google Play będą wyświetlane po 24 godzinach

Anna BorzęckaSkomentuj
Nowe recenzje w Google Play będą wyświetlane po 24 godzinach
Recenzje są w sklepie Google Play cennym wskaźnikiem ułatwiającym użytkownikom podjęcie decyzji, czy dana gra lub aplikacja jest godna instalacji na ich urządzeniu. Platforma ta nie jest jednak odporna na zjawisko review bombingu. Poza tym, wielu użytkowników wystawia tam jednogwiazdowe recenzje dotyczące problemów, które często są rozwiązywane dosłownie dzień później.

Aby zwalczyć powyższe problemy, Google już wkrótce będzie publikować wszystkie recenzje z 24-godzinnym opóźnieniem. Dzięki temu algorytmy firmy i programiści będą mieli czas, aby na nie zareagować.

Nowa polityka w Google Play

Zapowiedź zmiany jako pierwszy zauważył Mischaal Rahman, amerykański dziennikarz, który regularnie informuje na Twitterze o nowych ciekawych funkcjach systemu Android. Nowa polityka ma być bardzo prosta. Recenzje aplikacji i gier będą publikowane w ciągu 24 godzin od ich utworzenia. Co jednak istotne, te ramy czasowe mają być elastyczne. Czasem może zdarzyć się, że recenzja będzie opublikowana później lub szybciej.


Co istotne, deweloperzy będą widzieć nowe recenzje od razu, a nie po 24 godzinach. Będą mogli zatem rozwiązać problemy, na które ktoś poskarżył się na recenzji, zanim ta wpłynie negatywnie na ocenę aplikacji czy gry.

Odpowiedź na wiele problemów

Google twierdzi, że nowa polityka dodatkowo ułatwi wykrywanie „podejrzanych” ocen. Prawdopodobnie firma wykorzysta zatem nowe ramy czasowe publikowania recenzji, by oceniać, czy nie rozpoczęła się jakaś kampania review bombingu. Idąc dalej, gigant będzie mógł zablokować taką kampanię, zanim wyrządzi szkody.

Rozwiązanie prawdopodobnie pomoże też wykrywać opłacone recenzje. Google nie pozwala programistom płacić za pozytywne recenzje, ale nie brakuje firm, które oferują wystawianie ich za opłatą.

Z czasem okażę się, czy nowa polityka odmieni oblicze sklepu Google Play. Wydaje się być ona dobrym pomysłem, ale czy istnieje szansa, że przyniesie ze sobą i jakieś negatywne konsekwencje? Zastanawiam się, czy nie utrudni ona unikania w sklepie nowych aplikacji zawierających malware. Niestety, do sklepu czasem się takie aplikacje dostają.

Źródło: Twitter/Mishaal Rahman, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.