Banana Kong 2 to nowy reprezentant gatunku. Sterujemy sympatycznym gorylem i staramy się dobiec jak najdalej, omijając przeszkody i zbierając banany. Brzmi banalnie, ale w rzeczywistości jest dużo ciekawiej.
Banana Kong 2 – świetnie wykonany endless runner
Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Umożliwia zakupy w aplikacji / Produkty w aplikacji: 10,99 zł-499,99 zł za element / Android: 5.0 i nowsze
Już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to mała i przypadkowa produkcja. Oprawa graficzna jest niezwykle dopracowana i cieszy oko. Poszczególne przeszkody są generowane losowo, dzięki czemu każda próba jest inna. Sterowanie jednym palcem (głównie skakanie) tylko z pozoru jest łatwe. Poziom trudności został ustawiony całkiem ambitnie i nie ma mowy o przypadkowym uderzaniu palcem w ekran. To dobrze – pobijanie własnych rekordów naprawdę daje sporo satysfakcji.
Po drodze co jakiś czas zmieniamy lokalizację i spotykamy pomocne zwierzęta zmieniające nieco mechanikę (np. tukan, który unosi nas w powietrzu). Zbierane banany i monety wymieniamy na kolorowe dodatki lub usprawnienia ułatwiające nieco zabawę. Wszystko to sprawia, że gra wciąga i nie nudzi się po kilku minutach.
Minusy? Właściwie jedyne, do czego można się przyczepić to system mikropłatności. Grać możemy za darmo, jednak co jakiś czas pojawia się reklama pełnoekranowa, której nie przewiniemy. Na chwilę obecną jedyną metodą na pozbycie się reklam jest wykupienie pakietu VIP, który kosztuje ponad 70 zł. To stanowczo za dużo.
Banana Kong 2 to świetnie wykonana gra typu endless runner. Jeśli twórcy dadzą możliwość wyłączenia reklam za rozsądne pieniądze, będziemy mieli tytuł niemal idealny.
Czytaj również: Test Sony INZONE H9. Słuchawki kompletne do PC i konsoli?