WhatsApp z nowymi funkcjami. Pokochają je fani prywatności

Piotr MalinowskiSkomentuj
WhatsApp z nowymi funkcjami. Pokochają je fani prywatności
WhatsApp zapowiedział właśnie kilka nowości, które powinny już niedługo pojawić się u wszystkich użytkowników. Mowa tu o m.in. wychodzeniu z czatów grupowych bez informowania o tym pozostałych członków czy możliwości blokady wykonywania zrzutów ekranu w konkretnej sekcji aplikacji. To jednak nie wszystko, co w najbliższym czasie czeka na internautów – na co muszą się przygotować?

WhatsApp z trzema nowymi funkcjami

Nie da się ukryć, że WhatsApp dosyć często wzbogaca się o dodatkowe funkcje – przynajmniej jeśli mówimy o wersji beta komunikatora. Praktycznie nie ma tygodnia, by w sieci nie pojawiły się przecieki na temat testowanej przez programistów nowości. Moment ich oficjalnego ogłoszenia, premiera następuje zazwyczaj kilka miesięcy po pojawieniu się pierwszych plotek. Nie inaczej jest i tym razem.

Zespół odpowiedzialny za aplikację poinformował o wdrożeniu trzech istotnych nowości. Pierwszą z nich jest możliwość „cichego opuszczania czatów głosowych”. Już niedługo użytkownicy będą mogli wyjść z tego rodzaju konwersacji bez wiedzy pozostałych członków – specjalne powiadomienie pojawi się wyłącznie administratorom. Przyda się to chociażby w przypadku bardzo pokaźnych grup, gdzie informacje o ich opuszczeniu były wyłącznie irytującym spamem.

Druga funkcja to coś, o czym trąbiło się od co najmniej kilku miesięcy. Mowa o możliwości ukrycia własnego statusu aktywności przed konkretnymi użytkownikami. Jeśli więc nie chcemy, by znajomi z pracy widzieli, kiedy ostatni raz korzystaliśmy z aplikacji, to po prostu dodajemy ich na „czarną listę”. W ten sposób możemy udostępnić te wrażliwe informacje wyłącznie najbardziej zaufanym osobom. No i przy okazji pozbędziemy się tej jednej osoby piszącej do nas nawet wtedy, kiedy niekoniecznie mamy na to czas.

whatsapp funkcje prywatnosci 2
Źródło: WhatsApp

Ostatnią zapowiedzianą nowością jest z kolei blokada wykonywania zrzutów ekranu plikom multimedialnym, które zostały wysłane w formie „Zobacz tylko raz”. Do tej pory funkcja ta nieco mijała się z celem, gdyż praktycznie była zaprzeczeniem dbania o bezpieczeństwo i prywatność. Teraz nabierze ona w końcu nieco sensu – nie wiadomo jednak, kiedy pojawi się u wszystkich konsumentów, na razie trwają jej testy.

To jednak nie koniec. Jak możemy wyczytać na oficjalnym blogu WhatsAppa:

Aby rozpowszechnić informacje o tych nowych warstwach ochrony, rozpoczynamy również kampanię mającą na celu edukację ludzi na temat nowych funkcji i naszego stałego zaangażowania w ochronę prywatnych rozmów w aplikacji WhatsApp. Mamy nadzieję, że ludzie z przyjemnością skorzystają z tych nowych funkcji i skorzystają z kilku opcji, które pomogą Ci zachować bezpieczeństwo Twoich wiadomości. Czekamy na Wasze opinie na temat tego, co zbudować w następnej kolejności.

Okazuje się także, że WhatsApp planuje nieco wydłużyć czas, po jakim będzie można usunąć wysłaną wiadomość – mają to być nawet 2 dni! To z pewnością dobra wiadomość dla wszystkich użytkowników. Jeśli zaś chodzi o wyżej opisane funkcje, to ich czas wdrożenia może być różny – programiści dokładnie tego nie precyzują.

Źródło: WhatsApp

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.