Microsoft Edge z wbudowanym edytorem zdjęć. Wiemy, jak wygląda

Anna BorzęckaSkomentuj
Microsoft Edge z wbudowanym edytorem zdjęć. Wiemy, jak wygląda
Użytkownicy przeglądarki Microsoft Edge już od dłuższego czasu narzekają na to, że ta otrzymuje coraz więcej i więcej funkcji, które nie należą do potrzebnych. Tymczasem Microsoft pracuje nad kolejną funkcją, którą może niepotrzebnie zwiększyć zasobożerność programu. Jak się bowiem okazało, przeglądarka ma otrzymać wbudowany edytor zdjęć.

Microsoft Edge z edytorem zdjęć

Jak wiadomo, Windows 11 posiada aplikację Zdjęcia, która została z resztą z myślą o nowym systemie odświeżona. Pozwala ona dokonywać prostej edycji obrazów. Można w niej między innymi zmieniać rozmiary fotografii, dodawać do nich tekst, przycinać je, obracać, dokonywać korekt barw, nakładać filtry i nie tylko.

Mimo tego, jakie możliwości oferuje aplikacja Zdjęcia, Microsoft chce, aby edytować zdjęcia można było także z poziomu jego przeglądarki internetowej. Wbudowany edytor zdjęć jest już testowany w eksperymentalnej wersji Edge’a – Microsoft Edge Canary. To powiedziawszy, jeszcze nie wszyscy użytkownicy mają do niego dostęp.

Możliwości webowego edytora

W jaki sposób nowa funkcja działa? Wystarczy, że korzystając z przeglądarki Microsoftu klikniesz prawym przyciskiem myszy na dowolne zdjęcie na dowolnej stronie internetowej i z menu kontekstowego wybierzesz opcję Edytuj obraz. Wówczas otworzy się wbudowany edytor, który pozwoli Ci zmodyfikować obraz jeszcze przed zapisaniem go na dysku swojego komputera.

edge-edytor-1

Wbudowany edytor zdjęć w przeglądarce Microsoft Edge Canary. | Źródło: Windows Latest

Wbudowany edytor zdjęć przeglądarki Microsoft Edge w tej chwili oferuje w dużej mierze te same proste funkcje co aplikacja Zdjęcia systemu Windows 11. On również pozwala przyciąć zdjęcie, zmienić jego jasność i rozmiar czy nałożyć na nie jeden z wielu dostępnych filtrów.

W tej chwili nie wiadomo, kiedy edytor zdjęć zadebiutuje w stabilnej wersji przeglądarki Microsoft Edge. Kto wie, być może jeśli użytkownicy wyrażą wystarczająco głośny sprzeciw tej funkcji, gigant z Redmond zdecyduje się z niej zrezygnować.

Rzecz jasna, przeglądarkę Microsoft Edge pobierzesz za pośrednictwem naszej bazy z oprogramowaniem.

Źródło: Windows Latest, fot. tyt. mat. własne

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.