Kombinujesz z kupowaniem biletów? Masz pecha
„Od 1 lipca w pojazdach komunikacji miejskiej w Krakowie aplikacje do sprzedaży biletów na urządzeniach mobilnych będą blokowane analogicznie jak kasowniki po ogłoszeniu kontroli biletowej” – ogłosił Zarząd Transportu Publicznego. Oznacza to tyle, że kupowanie biletów w postaci cyfrowej na ostatnią chwilę nie będzie możliwe.
Sebastian Kowal z ZPT tłumaczy, że decyzja jest podyktowana cwaniactwem pasażerów i kupowaniem biletów w ostatniej chwili, często przy kontrolerze. „Kontrolerzy zgłaszając kontrolę prowadzącemu tramwaj lub autobus poprzez swoją aplikację będą także blokować aplikacje mobilne służące do sprzedaży biletów – nie będzie można poprzez nie kupić wtedy biletu na kontrolowany pojazd” – wyjaśnił Kowal.
Nie wiadomo jeszcze, jak w praktyce będzie działać blokowanie możliwości zakupu biletów – w końcu apek jest cała masa. Czy możliwość zakupu biletów będzie dezaktywowana na podstawie lokalizacji? Numeru linii? Trudno wyrokować, a czas pokaże, na ile skuteczne okaże się nowe rozwiązanie.
Śladem Krakowa mogą zechcieć pójść inne miasta.
Opłata za brak ważnego biletu normalnego wynosi w Krakowie 240 złotych. Można ją obniżyć w przypadku jej uiszczenia w terminie siedmiu dni od daty wystawienia wezwania do zapłaty.
Pytanie brzmi: jak to wyjdzie w praniu?
Nowe reguły gry mogą wprowadzić sporo zamieszania w zakresie kupowania biletów. Sądy coraz mniej chętnie patrzą na kontrolerów uniemożliwiających skasowanie już kupionych biletów, przyznając rację odwołującym się od kar pasażerom.
Ciekawe, jak dużo czasu na zakup wirtualnego biletu otrzyma pasażer od wejścia kontrolera do pojazdu. Wiemy wszyscy doskonale, że apki działają raz lepiej, raz gorzej – choćby ze względu na zasięg lub przeciążenie sieci. Czasem musi minąć chwila od doładowania konta do zakupu biletu.
W nadchodzących tygodniach zobaczymy, czy okazja ZTP okazała się słuszna.
Źródło: ZTP w Krakowie