TeamViewer wycofał się z Rosji i Białorusi

Maksym SłomskiSkomentuj
TeamViewer wycofał się z Rosji i Białorusi
Dawno już nie słyszeliśmy o żadnej większej firmie, która wycofałaby się z Rosji w ramach sankcji wymierzonych w ten kraj w związku z jego agresją wojskową w Ukrainie – aż do wczoraj. TeamViewer, podmiot znany z produkcji oprogramowania umożliwiającego zdalny dostęp do urządzeń ogłosił, że zakończył swoją działalność w Białorusi i Rosji. Dla wielu mieszkańców obu państw oznacza to brak możliwości użytkowania rozwiązań tej firmy.

TeamViewer zakończył działalność w Rosji i na Białorusi

Przedwczoraj rosyjscy użytkownicy zaczęli narzekać w sieci, że TeamViewer „rozłącza połączenia” w trakcie pracy i nie pozwala na ponowne połączenie. Jak się okazało, był to zwiastun zakończenia działalności przez ten podmiot w dwóch krajach – Rosji i na Białorusi.

teamv

Rozwiązania TeamViewer wykorzystywane są bardzo często przez zespoły wsparcia technicznego. | Źródło: TeamViewer

O sprawie poinformowano w krótkim oświadczeniu, opublikowanym na stronie głównej firmy. Napisano w nim, że „TeamViewer podjął decyzję o całkowitym zaprzestaniu aktywności biznesowej w Rosji i na Białorusi”. Jak przekłada się to na wciąż aktywne subskrypcje usług?

Zaznaczono, że „istniejące subskrypcje, które nie podlegają sankcjom i nie wiążą się z niewłaściwym użytkowaniem produktów, będą nadal ważne do końca okresu ich obowiązywania”. Warto zauważyć, że TeamViewer zablokował również wszystkie nielicencjonowane połączenia między systemami Rosji i Białorusi, a także wychodzące z tych krajów, aby uniemożliwić dalsze korzystanie ze swojego oprogramowania.

Źródło: Teamviewer

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.