
Messenger zyskał właśnie nową funkcję – skróty tekstowe. Użytkownicy mogą od teraz używać kilku komend, które docelowo zwiększą efektywność procesu przesyłania wiadomości. Na sam początek przygotowano polecenia pozwalające oznaczyć wszystkich uczestników czatu lub wysłać wiadomość bez informowania ich o tym.
Ostatnimi czasy Messenger nie wzbogaca się o zbyt wiele nowych opcji. W tym roku doczekaliśmy się wyłącznie kilku poprawek wizualnych oraz ulepszeń w zakresie trybu znikających wiadomości. Teraz nareszcie przyszedł czas na konkretniejszą aktualizację zawartości, która może spodobać się naprawdę wielu użytkownikom. Czego mogą się oni spodziewać?
Mowa o skrótach – dwa z nich są już dostępne. Pierwszy z nich to @everyone, którego wpisanie na czacie spowoduje powiadomienie wszystkich jego uczestników o wysłanej właśnie wiadomości. Komenda powinna być świetnie znana wszystkim użytkownikom Discorda lub Slacka – niekiedy bywa ona niezwykle irytująca, lecz często pozwala nie przegapić ważnego wątku. Należy więc używać jej odpowiedzialnie.
Źródło: Meta
Drugim skrótem jest /silent. W tym przypadku mówimy o komendzie sprawiającej, że uczestnicy konwersacji nie otrzymają jakiegokolwiek powiadomienia o wysłanej przez Ciebie wiadomości. Może to okazać się niezwykle istotne w momencie, kiedy nie chcemy komuś przeszkadzać chociażby w środku nocy lub podczas spotkania. Nie każdy przecież ma wyciszony telefon lub wyłączone notyfikacje. Znajomy będzie mógł rzecz jasna odczytać potem wiadomość w wolnej chwili.
Źródło: Meta
Powyższe skróty powinny być już dostępne dla wszystkich użytkowników Messengera, zarówno w wersji na Androida oraz iOS. Niedługo jednak pewną przewagę będą mieli posiadacze sprzętów od giganta z Cupertino. Wprowadzone zostaną tam komendy /gif (wyświetlona zostanie sekcja z podzielonymi na tematy GIF-ami), /tableflip oraz /shrug (wstawione zostaną popularne emotikony tekstowe). Poza tym mieszkańcy USA zyskają skrót /pay pozwalający skorzystać z opcji wysyłania i odbierania pieniędzy.
Źródło: Meta
Meta zapowiada, że „to tylko pierwsze z wielu skrótów, które pojawią się jeszcze w tym roku”. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na kolejne ogłoszenia.
Źródło i foto: Meta
Messenger pozwoli na używanie tekstowych skrótów
Ostatnimi czasy Messenger nie wzbogaca się o zbyt wiele nowych opcji. W tym roku doczekaliśmy się wyłącznie kilku poprawek wizualnych oraz ulepszeń w zakresie trybu znikających wiadomości. Teraz nareszcie przyszedł czas na konkretniejszą aktualizację zawartości, która może spodobać się naprawdę wielu użytkownikom. Czego mogą się oni spodziewać?
Mowa o skrótach – dwa z nich są już dostępne. Pierwszy z nich to @everyone, którego wpisanie na czacie spowoduje powiadomienie wszystkich jego uczestników o wysłanej właśnie wiadomości. Komenda powinna być świetnie znana wszystkim użytkownikom Discorda lub Slacka – niekiedy bywa ona niezwykle irytująca, lecz często pozwala nie przegapić ważnego wątku. Należy więc używać jej odpowiedzialnie.

Drugim skrótem jest /silent. W tym przypadku mówimy o komendzie sprawiającej, że uczestnicy konwersacji nie otrzymają jakiegokolwiek powiadomienia o wysłanej przez Ciebie wiadomości. Może to okazać się niezwykle istotne w momencie, kiedy nie chcemy komuś przeszkadzać chociażby w środku nocy lub podczas spotkania. Nie każdy przecież ma wyciszony telefon lub wyłączone notyfikacje. Znajomy będzie mógł rzecz jasna odczytać potem wiadomość w wolnej chwili.

Powyższe skróty powinny być już dostępne dla wszystkich użytkowników Messengera, zarówno w wersji na Androida oraz iOS. Niedługo jednak pewną przewagę będą mieli posiadacze sprzętów od giganta z Cupertino. Wprowadzone zostaną tam komendy /gif (wyświetlona zostanie sekcja z podzielonymi na tematy GIF-ami), /tableflip oraz /shrug (wstawione zostaną popularne emotikony tekstowe). Poza tym mieszkańcy USA zyskają skrót /pay pozwalający skorzystać z opcji wysyłania i odbierania pieniędzy.

Meta zapowiada, że „to tylko pierwsze z wielu skrótów, które pojawią się jeszcze w tym roku”. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na kolejne ogłoszenia.
Źródło i foto: Meta