Google wprowadziło alerty przeciwlotnicze na smartfonach z Androidem w Ukrainie

Maksym SłomskiSkomentuj
Google wprowadziło alerty przeciwlotnicze na smartfonach z Androidem w Ukrainie
Polacy na swoje smartfony otrzymują alerty RCB, ostrzegające ich przed silnym wiatrem, ulewami lub gwałtownymi burzami. Mieszkańcy Ukrainy, atakowanej od kilku dni przez wojska rosyjskie, będą otrzymywali na telefony z Androidem komunikaty od Google. Te dotyczyły będą ataków rakietowych.

Aktualizacja usług Google wprowadza nowy rodzaj ostrzeżeń

Na prośbę ukraińskiego rządu Google wdrożył system ostrzegania o nalotach, za pośrednictwem aktualizacji usług Google Play. W jej ramach udostępniono funkcję, mającą za zadanie ostrzegać ludność na danym obszarze przed grożącym im niebezpieczeństwem. Alarm powiadomi użytkowników urządzeń z systemem Android, aby schowali się w bezpiecznym miejscu.

Nowy system ostrzegania jest „uzupełnianiem istniejących już w kraju systemów ostrzegania o nalotach przeciwlotniczych” i będzie opierał się na komunikatach, które rząd ukraiński już dostarcza w celu ochrony ludności cywilnej SMS-ami.

Czytaj również: Google kupuje kompleks biurowy w Warszawie za 2,7 mld złotych. Praca dla 2500 osób

„Niestety, miliony ludzi na Ukrainie polegają teraz na alarmach o nalotach, aby w porę dostać się w bezpieczne miejsce. Na prośbę i z pomocą rządu Ukrainy rozpoczęliśmy na Ukrainie wdrażanie systemu alarmów przeciwlotniczych dla telefonów z systemem Android. To uzupełnienie istniejących już w tym kraju systemów ostrzegania o nalocie przeciwlotniczym, które opiera się na ostrzeżeniach już dostarczanych przez ukraiński rząd” – czytamy w na blogu Google.

Dave Burke, wiceprezes ds. inżynierii w Google i Android, ujawnił, że nowy system ostrzegania wykorzystuje ten sam mechanizm o niskim opóźnieniu, który jest już stosowany do wykrywania trzęsień ziemi.



Google obiecał też przekazać 10 milionów dolarów na pomoc uchodźcom w Polsce, a także poczynić kolejne inwestycje w naszym kraju, aby wesprzeć potrzebujących.

Google – wraz z większością firm ze Stanów Zjednoczonych i Europy – wstrzymało emisję reklam w Rosji i wstrzymało działania komercyjne, w tym sprzedaż produktów i usług.

Źródło: Google

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.