Instalacja systemu wprost z sieci na Raspberry Pi, nie trzeba dodatkowego PC. Jest haczyk

Jan DomańskiSkomentuj
Instalacja systemu wprost z sieci na Raspberry Pi, nie trzeba dodatkowego PC. Jest haczyk

{reklama-artykul}Żeby zainstalować system na popularnej Malinie, trzeba po prostu nagrać jego obraz na kartę microSD przy pomocy innego komputera, nawet kolejnego Raspberry Pi (nie musi to być maszyna zgodna z rodziną IBM PC). Proces jest bardzo łatwy i dobrze objaśniony na stronach projektu maliny. Ekipa odpowiedzialna za omawiany SBC postanowiła wszystko jeszcze bardziej uprościć. Od teraz nie trzeba innej maszyny, aby zapisać wstępny obraz systemu. Raspberry Pi po podłączeniu do sieci i wsunięciu pustej karty microSD, sam pobierze i zapisze OS. Oczywiście o ile macie nowy bootloader. I tutaj zaczynają się schody.

Podepnij przewody do Raspbbery Pi, włóż kartę microSD i wygodnie zainstaluj system

Instalacja Raspberry Pi OS nowym sposobem zajmuje jeszcze mniej czasu niż do tej pory. Wystarczy podpiąć do Maliny zasilanie, ekran, przewód sieci lokalnej z dostępem do Internetu i urządzenia peryferyjne do sterowania, a w slot na karty pamięci włożyć czysty nośnik microSD. Podczas włączania Raspberry Pi przytrzymujemy klawisz shift, aby skorzystać z nowej funkcji bootloadera. Po pobraniu obrazu (program będzie działał i zapisywał dane w obrębie RAMdisk) i przejścia do kolejnego ekranu, z menu wybieramy system, nośnik danych i potwierdzamy operację. W tym momencie czeka nas jeszcze tylko nagranie obrazu na kartę microSD i jego weryfikacja. Po chwili mikrokomputer pokaże pierwszy ekran włączania systemu. Opcja dostępna jest na Raspberry Pi 4 i Raspberry Pi 400.

Instalacja systemu wprost z sieci na Raspberry Pi, nie trzeba dodatkowego PC. Jest haczyk

Nowy instalator zaszyty w bootloaderze beta podczas pobierania obrazu systemu Raspberry Pi OS / Foto: Raspberry Pi

Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie konieczność posiadania nowego bootloadera beta. Do jego aktualizacji już potrzebny jest inny komputer i nagranie danych na kartę pamięci za pomocą Raspberry Pi Imagera, aby Malina miała skąd wziąć nowy software. Później trzeba jeszcze odpowiednio ustawić bootloader. Wszystko (nową metodę instalacji jak i aktualizację bootloadera) opisano na stronach pomocy Raspberry Pi pod tym linkiem w sekcji „Installing over the Network (BETA)”.

Opcja dostępna wyłącznie z bootloaderem beta, w późniejszym czasie także dla nowych partii Malin

W takim razie teoretycznie nie trzeba już żadnego innego komputera do samej instalacji systemu, ale do aktualizacji bootloadera już tak. Gdzie tu logika? Wbrew pozorom wszystko jest w porządku. Opcja jest dostępna na razie tylko w wersji beta podczas otwartych testów dla każdego użytkownika. Żadna firma nie będzie domyślnie wprowadzać oprogramowania beta na produkty wychodzące z fabryki i lądujące w sklepach. Jeśli testujemy jakiś nowy software bez stabilnej wersji, to trzeba doposażyć się w niego już własnoręcznie.

Za jakiś czas, kiedy Installing over the Network wyjdzie z bety i stanie się częścią stabilnego wydania nowego bootloadera, kolejne partie Raspberry Pi będą zaopatrzone już od razu w funkcję instalacji systemu z sieci. Wtedy fatycznie będzie wystarczyło podpiąć przewody i włożyć kartę pamięci do Maliny wprost wyjętej z fabrycznego pudełka, aby zainstalować z sieci system operacyjny bez pomocy jakiegokolwiek innego komputera.

Zobacz również: Energooszczędne mini PC na Intel N5095. Oszczędzaj energię i miejsce na biurku

Źródło i foto: Raspberry Pi

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.