Firefox Reality zostanie zamknięte za kilka tygodni
Przeglądarki internetowe to nie tylko domena urządzeń mobilnych oraz komputerów osobistych. Ich obecność jest równie istotna w przypadku gogli wirtualnej rzeczywistości, które powoli stają się coraz popularniejszym rodzajem urządzeń na rynku. Wygląda jednak na to, że popularność niektórych usług niekoniecznie spełnia oczekiwania odpowiedzialnych za nie deweloperów. Przynajmniej takie nasuwają się myśli po kroku wykonanym przez firmę Mozilla.
Cztery lata temu swoją premierę miała Firefox Reality – przeglądarka dla rzeczywistości mieszanej. Przez ten czas badano podejście konsumentów do surfowania po sieci oraz regularnie wdrażano nowości mające na celu polepszyć ogólny komfort użytkowania. Właśnie dowiedzieliśmy się, że swego rodzaju eksperyment się zakończył i Mozilla nie jest już dłużej zainteresowania rozwojem tytułowej usługi.
Misją Mozilli jest zapewnienie, by internet pozostał otwarty i dostępny dla wszystkich. Cztery lata temu uruchomiliśmy Firefox Reality – przeglądarkę dla rzeczywistości mieszanej – i rozpoczęliśmy badania nad przeglądaniem stron internetowych w nowych i wyłaniających się rzeczywistościach. Byliśmy na czele rozwoju nowych technologii, takich jak WebVR i WebAR, a w niektórych przypadkach Mozilla pozostaje gospodarzem i inkubatorem tych nowych technologii, tak jak w przypadku Hubs. W przypadku innych technologii znajdujemy społeczności i organizacje, w których nasze projekty mogą się rozwijać i wnosić wkład w rozwój sieci, jak WebAssembly, Rust i Servo.
Deweloperzy więc niekoniecznie chcą wyrzucać cztery lata prac do kosza. Otwarty kod źródłowy Firefox Reality trafi do firmy Igalia, która już wkrótce uruchomi podobny projekt. Będzie on nazywać się Wolvic i ma zapewnić prywatność oraz bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom. Mozilla rzecz jasna już nie będzie miała wpływu na rozwój akurat tej przeglądarki. Pierwotna usługa zniknie ze wszystkich wirtualnych sklepów w przeciągu kilku nadchodzących tygodni.
Sprawę w następujący sposób komentuje Brian Kardell, szef zespołu deweloperów w Igalia:
W ciągu ostatnich kilku lat XR naprawdę dojrzał. Liczba urządzeń wyposażonych w ten system operacyjny jest niewiarygodna. Dlatego teraz nadszedł szczególnie ważny moment, aby upewnić się, że w zdrowy sposób wprowadzimy na nie internet. Projekt Firefox Reality został stworzony w podobnym celu – aby dać użytkownikom pewien wybór i zapewnić otwarty i nieograniczony dostęp do sieci na tych urządzeniach. Te idee są podstawą naszej pracy w Igalii, dlatego cieszymy się, że możemy kontynuować tę pracę i wykorzystać ją do stworzenia nowej przeglądarki Wolvic.
Dodatkowo przedstawiciele firmy zapowiedzieli, że w 2022 roku nadal prowadzone będą inwestycje w nowe i rozwijające się technologie. To jednak słowa, z których na razie mało co wynika. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość.
Źródło i foto: Mozilla