Sztuczna inteligencja gra w Tetrisa tak dobrze, że gra wręcz wariuje

Maksym SłomskiSkomentuj
Sztuczna inteligencja gra w Tetrisa tak dobrze, że gra wręcz wariuje
Choć Tetris to gra o bardzo prostej koncepcji, każdy kto w nią zagrał wie, że stawia ona niemałe wyzwanie – większe niż wiele współczesnych produkcji. Właśnie dlatego jest niezwykle satysfakcjonująca. Niemniej, jeszcze bardziej satysfakcjonujące jest patrzenie na to, jak dobrze w Tetrisie radzi sobie sztuczna inteligencja.

Pewien użytkownik serwisu YouTube – Greg Cannon – stworzył sztuczną inteligencję zaprojektowaną tylko i wyłącznie z myślą o graniu w Tetrisa. Ta radzi sobie w klasyku sprzed lat naprawdę świetnie – na tyle świetnie, że gra za jej sprawą dosłownie wariuje. Jej nazwa to StackRabbit.

Idealny gracz Tetrisa

Tak jak ludzcy gracze, StackRabbit radzi sobie w Tetrisie tym lepiej, im więcej rozgrywek ma za sobą. Sztuczna inteligencja analizuje każdą swoją dotychczasową grę i opracowuje coraz to lepsze strategie. Jednak w przeciwieństwie do ludzi StackRabbit ma nerwy ze stali i nie zaczyna panikować, gdy klocki zaczynają spadać w dół coraz szybciej i tworzyć coraz większy stos.

Imponujące jest to, w jaki sposób StackRabbit układa klocki w Tetrisie. Ta niemal zawsze stara się oczyścić cztery warstwy klocków na raz i stwarza sytuacje, w których jest to możliwe, a przynajmniej do pewnego momentu. Nic dziwnego – w końcu jest to najlepsza metoda na jak najszybsze zdobywanie punków.

Gra rozłożona na łopatki

Warto wspomnieć, w jaką wersję Tetrisa StackRabbit został nauczony grać. Mowa o 8-bitowej wersji opracowanej z myślą o konsoli NES. To właśnie ta wersja wykorzystywana jest podczas turnieju The Classic Tetris World Championships. W niej, przekraczając kolejne progi punktowe, gracz płynnie przechodzi na kolejne poziomy rozgrywki. Haczyk tkwi w tym, że po osiągnięciu poziomu 29. tempo gry rośnie dwukrotnie.

Deweloperzy nesowego Tetrisa wierzyli, że 29. poziom gry jest poziomem, po dojściu do którego gracze nie byliby w stanie nadążyć za tempem opadania klocków. Słusznie, niewiele osób zdołało osiągnąć poziom wyższy niż 29. Tymczasem sztuczna inteligencja Stack Rabbit dotarła do poziomu 237, zbierając 102 552 920 punktów. Rozgrywka, podczas której się jej to udało, trwała godzinę i pięć minut.

Co ciekawe, po osiągnięciu przez gracza 29. poziomu, w Tetrisie na konsoli NES zaczyna dziać się coś dziwnego. Dokładniej mówiąc, w grze pojawiają się graficzne glicze, związane z wyświetlaniem numeru poziomu, barw klocków i nie tylko. Z czasem licznik punktów zaczyna zamiast liczb wyświetlać nawet zaciągnięte kolorowe fragmenty ramek interfejsu. Rzecz jasna, im wyższy poziom, tym więcej błędów się pojawia. To dlatego, że deweloperzy gry nigdy nie sądzili, iż ktokolwiek dojdzie do poziomu 30. a co dopiero 100. czy 237. Właściwie, sztuczna inteligencja nie doszła jeszcze dalej tylko dlatego, że przy poziomie 237. gra scrashowała.

Czy istnieje szansa, że kiedykolwiek jakikolwiek człowiek dorówna sztucznej inteligencji StackRabbit? Wątpię. Nie oznacza to jednak, że warto próbować.

Źródło: YouTube, fot. tyt. YouTube

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.