Apple mówi dość aktualizacjom iOS 14. Zachęca do przesiadki na iOS 15

Gdy Apple udostępniło najnowsze wydanie systemu iOS – iOS 15, przyjęło politykę, która spodobała się wielu użytkownikom. Otóż, firma nie zmuszała w żaden sposób do jego instalacji. Zdecydowała się wspierać jednocześnie iOS 14, wypuszczając dla niego poprawki związane z bezpieczeństwem. Niestety, wygląda na to, że polityka ta została już zmieniona.

Apple chce, żebyś zainstalował iOS 15

Przy okazji premiery iOS w wersji 15.2.1 okazało się, że Apple najwyraźniej powiedziało dość dalszym aktualizacjom iOS 14. W październiku minionego roku system otrzymał aktualizację 14.8.1, która między innymi naprawiła błąd ułatwiający złośliwym aplikacjom zdobywanie podwyższonych uprawnień, jednak już teraz pobranie jej na urządzenia z iOS 14.8 lub starszą wersją systemu nie jest możliwe.

Niestety, każdy posiadacz iPhone’a nowszego niż iPhone 6 i 6 Plus, jeżeli chce zachować odpowiedni poziom bezpieczeństwa, w zasadzie musi już dokonać instalacji iOS 15. Jak można się domyślić, mało komu spodobało się to, w jaki sposób Apple postanowiło nagle „zachęcić” użytkowników do przesiadki na iOS 15. Warto jednak wspomnieć, że łatki bezpieczeństwa wciąż będą otrzymywać smartfony smartfony starsze niż iPhone SE (1. generacji), 6s i 6s Plus, gdyż te nie mogą zostać zaktualizowane do iOS 15.

System iOS 15 i jego nowości takie jak przeprojektowane powiadomienia. | Źródło: Apple

Reakcja na dość niską popularność iOS 15

Ale w ogóle dlaczego Apple postanowiło zmienić swoją politykę? Zachodnie media zwracają uwagę na to, że iOS dotychczas został zainstalowany na zaskakująco małej liczbie urządzeń – 72% wszystkich urządzeń wprowadzonych na rynek w ciągu ostatnich czterech lat. Dla porównania, po upływie podobnego czasu od momentu premiery, iOS i iPadOS 14 były zainstalowane już na 81% urządzeń. To dość spora różnica. Widocznie gigant z Cupertino zechciał te statystyki zmienić.

Możliwe że i przy debiucie iOS 16 i kolejnych wersji systemu Apple będzie czasowo umożliwiać instalację łatek bezpieczeństwa w poprzedniej wersji systemu. Jeśli jednak takiej polityki nie przyjmie, z pewnością wielu użytkowników rozzłości. W końcu, pierwsze stabilne wersje nowych wydań systemów, nawet systemów Apple, zawierają liczne błędy i niedociągnięcia, na naprawę których niektórzy chcą poczekać przed instalacją tych nowych wydań.

Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie zadebiutuje iOS 16, jednakże ma stać się to w tym roku. Oczekuje się, że być może wprowadzi on przeprojektowany ekran domowy, nowości pogłębiające unifikację aplikacji, nowe interfejsy API i nie tylko. Co istotne, iOS 16 nie trafi na wszystkie urządzenia, które otrzymały iOS 15. Wsparcie nie powinno objąć iPhone’ów 6s, 6s Plus i pierwszego SE.

Źródło: 9to5Mac, fot. tyt. Canva