Aplikacja Locket bije rekordy popularności. Na czym polega jej fenomen?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Aplikacja Locket bije rekordy popularności.  Na czym polega jej fenomen?
{reklama-artykul}
Locket to aplikacja, która od kilku dni znajduje się na pierwszym miejscu w App Store jeśli chodzi o ranking popularności. Jest to skrajnie prosta w obsłudze platforma społecznościowa pozwalająca na szybkie wysłanie zdjęć, które pojawią się u najbliższych znajomych w formie niewielkiego widżetu. Użytkownikom taki koncept najwidoczniej bardzo się spodobał.

Locket to dosyć ciekawa platforma społecznościowa

Rynek platform społecznościowych wydaje się już dosyć nasycony. Mamy TikToka, Instagrama, Facebooka i wiele innych popularnych usług służących do komunikacji. Trudno na ten moment wyobrazić sobie nowego gracza, który byłby w stanie pokonać aktualnych liderów branży. Nie oznacza to jednak, że raz na jakiś czas nie jesteśmy świadkami powiewu świeżości.

Jednym z nich wydaje się wydany niedawno Locket – projekt stworzony przez stypendystę Apple Worldwide Developer Conference oraz absolwenta UC Santa Barbara. Matt Moss zdecydował się na opracowanie aplikacji jako prezent urodzinowy dla swojej dziewczyny. Okej, więc czym tak naprawdę jest Locket i dlatego zyskuje na popularności?

Zasada działania platformy jest banalnie prosta. Pobieramy aplikację, dodajemy znajomych, aktywujemy widżet i wykonujemy zdjęcie bez filtrów, które wysyłane zostaje przyjaciołom i wyświetlone u nich na ekranie głównym. Tyle – usługa nie posiada jakichkolwiek innych funkcji. Jej celem jest prostu poprawa naszego dnia poprzez ujrzenie ulubionych kontaktów oraz tego, co aktualnie robią.

locket aplikacja 2Źródło: App Store 

Niewątpliwym plusem jest to, że apki nie musimy uruchamiać, bo jest prostym widżetem – dzięki temu mamy do czynienia z podglądem live na życie naszych przyjaciół. Oczywiście w przyszłości ma pojawić się nieco więcej funkcji. Deweloper wspomina o kwestii subskrypcji oraz odsłonie na Androida. To jednak tylko wstępne plany.

Jak twierdzi Matt Moss:

Myślę, że jest coś bardzo znaczącego do zbudowania w przestrzeni bliskich przyjaciół i rodziny. Myślę, że ludzie – zwłaszcza młodsi – są trochę bardziej zmęczeni aplikacjami, które są bardzo skoncentrowane na reklamach i bardzo skoncentrowane na licznikach. Kończysz z tymi ogromnymi kręgami społecznymi w aplikacji – gdzie masz 1000 przyjaciół na Instagramie, lub musisz wysyłać snapy ze swoimi 100 najbliższymi przyjaciółmi – co faktycznie wymaga dużo wysiłku pod koniec dnia, więc pomysł stworzenia czegoś, co jest bardziej zorientowane na tych pięciu najbliższych osób, lub tych 10 najbliższych osób, a następnie zapewnienie sposobu, aby uczynić telefon nieco bardziej personalnym miejscem i zorientowanym na ludzi, zamiast aplikacji – myślę, że jest dużo ludzi tego potrzebowało.

Coś w tym jest. Sam koncept spodobał się konsumentom i aplikacja jest niezwykle chętnie pobierania. Pojawiają się jednak narzekania na liczne błędy i niedociągnięcia – stąd stosunkowo niska ocena w App Store. Deweloper obiecuje jednak wprowadzenie odpowiednich poprawek. Ciekawe tylko czy Locket przyjmie się na dłużej.

Źródło: TechCrunch, AppStore

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.