Spotify potwierdziło, że wciąż trwają pracę nad opcją strumieniowania muzyki w bezstratnej jakości HiFi. Niezbyt pozytywną wiadomością jest jednak to, iż deweloperzy nadal nie są w stanie stwierdzić, kiedy będą gotowi udostępnić nowość użytkownikom – ma się to stać „wkrótce”.
Spotify nie jest gotowe na prowadzenie streamingu HiFi
Możliwość słuchania cyfrowej muzyki bez utraty jakości to marzenie wielu konsumentów Spotify. Zapewne mnóstwo ludzi ucieszyłoby się z opcji odsłuchania klasyków czy swoich ulubionych utworów w wyższej częstotliwości. Jak się okazuje, niestety nie stanie się to tak prędko. Tak przynajmniej wynika z najnowszego oświadczenia firmy.
Przedstawiciele platformy jeszcze w ubiegłym roku potwierdzili, że streaming w jakości HiFi pojawi się maksymalnie pod koniec 2021 roku. Obietnica nie została dotrzymana, więc część osób zaczęła domagać się wyjaśnień i wskazania konkretnego terminu. Frustracja nie bierze się bowiem znikąd, bowiem testy bezstratnego strumieniowania trwają od… czterech lat.
Źródło: Spotify
Wtedy też niektórzy amerykańscy subskrybenci otrzymali możliwość dopłaty w zamian za lepszą jakość dźwięku. Teraz doczekaliśmy się kolejnego przełożenia terminu globalnego wdrożenia streamingu HiFi. Jak bowiem stwierdzono:
Zdajemy sobie sprawę, że cenisz sobie jakość dźwięku. Jesteśmy tego samego zdania i cieszymy się, że wkrótce subskrybenci Premium będą mieli możliwość skorzystania ze Spotify HiFi. Nie jesteśmy jednak jeszcze w stanie zdradzić szczegółów dotyczących chociażby harmonogramu.
Jest to o tyle przykra wieść, że przecież Apple Music czy Amazon Music oferuje bezstratne audio od dłuższego czasu – i to w podstawowym planie subskrypcyjnym! Nie wiadomo więc czy dla Spotify problemem jest podejście biznesowe do tego typu nowości. Nie pozostaje nic innego jak uzbrojenie się w cierpliwość i trzymanie kciuków, że doczekamy się streamingu HiFi jeszcze w 2022 roku.
Źródło i foto: Spotify