Jak właśnie się okazało, Google testuje funkcję, która sprawi, że interfejs webowych Map Google stanie się jeszcze bardziej użyteczny. Funkcja ta pozwoli przypinać interesujące Cię miejsca do nowego paska u dołu ekranu.
Mapy Google i planowanie podróży
Wyszukiwanie w webowych Mapach Google interesujących miejsc jest naprawdę proste. Można skorzystać w tym celu albo z wbudowanej wyszukiwarki usługi, albo z dedykowanych banerów widocznych u góry okna przeglądarki. Na przykład, kliknięcie w baner „Hotele” spowoduje wyróżnienie na mapie okolicznych hoteli wraz z cenami ich noclegów i dodatkowe stworzenie ich listy po lewej stronie ekranu.
Wyszukiwanie hoteli, restauracji, stacji paliw czy miejsc do zwiedzania za pośrednictwem Map Google rzecz jasna może stać się irytujące – szczególnie wtedy, gdy mamy do zaliczenia więcej niż jeden cel podróży. Cóż, nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, żeby w przeglądarce internetowej otworzyć kilka różnych kart z Mapami, z których każda będzie skupiać się na innym obiekcie, który Cię interesuje. Nowa funkcja testowana przez Google sprawi jednak, że nie będzie to konieczne.
Mapy Google – kolejny przydatny element interfejsu
Na czym ta nowa funkcja polega? Otóż, za jej sprawą częścią bocznego panelu zawierającego szczegóły na temat miejsca, w które użytkownik kliknął – na przykład hotelu czy restauracji – stał się specjalny przycisk o treści „Dock to bottom” (ang. Przypnij na dole). Kliknięcie w ten przycisk powoduje wysunięcie się na dole ekranu specjalnego paska, do którego interesujące użytkownika miejsce zostało przypięte w postaci karty przypominającej kartę przeglądarki.
Do wspomnianego paska można przypiąć wiele różnych obiektów, choć nie wiadomo, czy Google wprowadziło w tej kwestii jakiś limit. Pasek ten pozwala szybko przeskakiwać między różnymi miejscami na mapie, znacznie ułatwiając planowanie wakacyjnych i innych wyjazdów. Co istotne, każdy kafelek znajdujący się na pasku wyświetla nazwę przypiętego miejsca i informuje, jakiej kategorii obiektów dotyczy.
Póki co nieliczni użytkownicy uzyskali do omówionej funkcji dostęp. W końcu, na razie trwają jedynie jej testy. Nie wiadomo, kiedy Google sprawi, że ta będzie ogólnodostępna. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na wieści w tej sprawie.
Niektórzy mogą się kłócić o to, że nowa funkcja sprawi, że interfejs Map Google zostanie zaśmiecony. Trudno tu jednak przyznać rację, zwłaszcza że pasek z kafelkami pojawia się na dole ekranu dopiero po przypięciu do niego pierwszego obiektu.
Źródło: 9to5Google, fot. tyt. Canva