
Skąd taka decyzja ze strony Spotify?
Kto nie lubi słuchać muzyki, prowadząc samochód? No właśnie, chyba mało kto. Dlatego też tak wiele osób cieszył fakt, że Spotify od dłuższego czasu posiadało specjalny Widok samochodowy, ułatwiający kontrolowanie odtwarzania podczas jazdy. No właśnie – posiadało. Tak się bowiem składa, że Spotify właśnie tę przydatną funkcję zabiło, co nie spodobało się użytkownikom.
Koniec widoku samochodowego w Spotify
Dotychczas Widok samochodowy automatycznie włączał się w Spotify, gdy tylko aplikacja wykrywała, że prawdopodobnie przemieszczamy się samochodem. Aby tak się dało, należało odznaczyć odpowiednią opcję w Ustawieniach aplikacji. W widoku tym wygląd interfejsu zmienia się – okładki albumów nie były wyświetlane, a nazwy utworów, ich wykonawcy i przyciski nawigacyjne były powiększone.

Widok samochodowy w aplikacji Spotify. | Źródło: Spotify
To, że widok samochodowy zniknął ze Spotify, użytkownicy zauważyli kilka dni temu. Opcji z nim związanych już nie ma w Ustawieniach, a on sam nie włącza się już podczas jazdy autem. Dlaczego tak przydatna funkcja przestała istnieć? Spotify już podzieliło się wyjaśnieniem, w odpowiedzi na skargi umieszczone na forum poświęconym usłudze, jednak ma ono mało sensu.
„Możemy potwierdzić, że wycofujemy funkcję widoku samochodowego. Nie oznacza to jednak, że nie chcemy udoskonalić sposobu, w jaki nasi użytkownicy słuchają Spotify podczas jazdy. Wręcz przeciwnie, aktywnie badamy różne nowe sposoby, które pozwoliłyby zapewnić najlepsze wrażenia słuchowe w samochodzie. Pomyśl o wycofaniu widoku samochodowego jako o czymś, co musi się wydarzyć, aby zrobić miejsce dla nowych innowacji, które nadchodzą.”, czytamy.
Powyższa wypowiedź nie ma zbyt wiele sensu, ponieważ nie widzę przeszkody, za sprawą której Spotify nie mogłoby testować nowych samochodowych funkcji w eksperymentalnych wersjach aplikacji, pozostawiając widok samochodowy w spokoju, dopóki te nowe funkcje nie zostałyby udostępnione wszystkim użytkownikom. Decyzja firmy dziwi w związku z tym całe mnóstwo osób.
Niektórzy podejrzewają, że wycofanie widoku samochodowego ma związek z jedynym sprzętowym rozwiązaniem Spotify – urządzeniem Car Thing. Mam nadzieję że tak nie jest, gdyż Car Thing to samochodowy odtwarzacz zasilany z gniazda zapalniczki, który przynajmniej na razie udostępniany jest na zaproszenie, i to tylko użytkownikom premium w Stanach Zjednoczonych. Zatem, dostęp do niego ma bardzo mało osób.
Póki co nie wiadomo, kiedy Spotify ma wprowadzić rzekome funkcjonalności, które zastąpią widok samochodowy. Zatem, aby w tej chwili bezpiecznie kontrolować odtwarzanie muzyki ze Spotify podczas jazdy, musisz korzystać z asystenta głosowego, na przykład Asystenta Google.
Rzecz jasna, aplikację Spotify możesz pobrać za pośrednictwem naszej bazy z oprogramowaniem.
Źródło: Android Police, fot. tyt. Canva
To, że widok samochodowy zniknął ze Spotify, użytkownicy zauważyli kilka dni temu. Opcji z nim związanych już nie ma w Ustawieniach, a on sam nie włącza się już podczas jazdy autem. Dlaczego tak przydatna funkcja przestała istnieć? Spotify już podzieliło się wyjaśnieniem, w odpowiedzi na skargi umieszczone na forum poświęconym usłudze, jednak ma ono mało sensu.
„Możemy potwierdzić, że wycofujemy funkcję widoku samochodowego. Nie oznacza to jednak, że nie chcemy udoskonalić sposobu, w jaki nasi użytkownicy słuchają Spotify podczas jazdy. Wręcz przeciwnie, aktywnie badamy różne nowe sposoby, które pozwoliłyby zapewnić najlepsze wrażenia słuchowe w samochodzie. Pomyśl o wycofaniu widoku samochodowego jako o czymś, co musi się wydarzyć, aby zrobić miejsce dla nowych innowacji, które nadchodzą.”, czytamy.
Powyższa wypowiedź nie ma zbyt wiele sensu, ponieważ nie widzę przeszkody, za sprawą której Spotify nie mogłoby testować nowych samochodowych funkcji w eksperymentalnych wersjach aplikacji, pozostawiając widok samochodowy w spokoju, dopóki te nowe funkcje nie zostałyby udostępnione wszystkim użytkownikom. Decyzja firmy dziwi w związku z tym całe mnóstwo osób.
Związek z Car Thing? Oby nie
Niektórzy podejrzewają, że wycofanie widoku samochodowego ma związek z jedynym sprzętowym rozwiązaniem Spotify – urządzeniem Car Thing. Mam nadzieję że tak nie jest, gdyż Car Thing to samochodowy odtwarzacz zasilany z gniazda zapalniczki, który przynajmniej na razie udostępniany jest na zaproszenie, i to tylko użytkownikom premium w Stanach Zjednoczonych. Zatem, dostęp do niego ma bardzo mało osób.
Póki co nie wiadomo, kiedy Spotify ma wprowadzić rzekome funkcjonalności, które zastąpią widok samochodowy. Zatem, aby w tej chwili bezpiecznie kontrolować odtwarzanie muzyki ze Spotify podczas jazdy, musisz korzystać z asystenta głosowego, na przykład Asystenta Google.
Rzecz jasna, aplikację Spotify możesz pobrać za pośrednictwem naszej bazy z oprogramowaniem.
Źródło: Android Police, fot. tyt. Canva