Awaria aplikacji Tesla uziemiła tysiące samochodów na całym świecie

Maksym SłomskiSkomentuj
Awaria aplikacji Tesla uziemiła tysiące samochodów na całym świecie
Jeszcze wcale nie tak dawno temu do otwierania i uruchamiania samochodu potrzebny był kluczyk z grotem. Z czasem pojawiły się różnego rodzaju piloty i karty dostępu bezkluczykowego, pozwalające uzyskać dostęp do auta bez fizycznej ingerencji w zamek i stacyjkę. Pewnego rodzaju ewolucją tego systemu jest opcja obsługi pojazdów za pośrednictwem smartfonu, co niemal do perfekcji dopracowała Tesla. Użytkownicy samochodów tej marki tak bardzo polubili pozostawianie pilotów w domu, że… w piątek poważnie utrudnili sobie życie.

Wielka awaria systemu Tesla

Aplikacja Tesla daje właścicielom aut możliwość uruchamiania swoich pojazdów, uzyskiwania dostępu do różnych elementów sterujących, planowania serwisu, wzywania pomocy oraz zarządzania ładowaniem pojazdu. Brak dostępu do aplikacji może spowodować poważne niedogodności z unieruchomieniem auta na czele. Oczywiście właściciele Tesli mogą mieć przy sobie również kartę dostępu do samochodu lub kluczyk, aby mieć dostęp do samochodu w dowolnym momencie, niezależnie od statusu aplikacji. Mogą, ale niektórzy nie lubią nosić przy sobie „zbędnego balastu”.

Właściciele samochodów Tesla z całego świata nie mogli w piątek połączyć się ze swoimi pojazdami z poziomu aplikacji mobilnej. Awaria rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, ale szybko rozprzestrzeniła się na cały świat – także do Europy. Nastąpiła ona tuż po uaktualnieniu aplikacji mobilnej firmy, choć producent post factum stwierdził, że wydarzenia nie były ze sobą powiązane.



Po kilkuset tweetach i retweetach opublikowanych na Twitterze i pochodzących od różnych internautów, do sprawy odniósł się sam Elon Musk. Dyrektor generalny Tesli zakomunikował, że firma zidentyfikowała przyczynę problemu i przywraca funkcjonalność aplikacji.


Każdy posiadacz Tesli mógł uniknąć problemów

Ludzie przyzwyczajają się do wygody. Użytkownicy pojazdów Tesla przywykli do niej tak bardzo, że do rzadkości nie należą sytuacje, w których karty dostępu kierowcy zostawiają w domu. Wtedy jedynym sposobem na dostanie się do auta i uruchomienie go jest właśnie apka. Gdy ta nie działa… Sami rozumiecie.

Na wszelki wypadek zawsze lepiej mieć przy sobie kluczyk lub kartę.

To nie pierwszy przypadek, gdy właściciele Tesli mają problem z dostępem do aplikacji i pojazdów. We wrześniu 2020 roku serwery wewnętrzne i zewnętrzne firmy zostały wyłączone na kilka godzin, uniemożliwiając realizację zamówień oraz dostęp do pojazdów.

Źródło: Techspot

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.