Najbardziej poszukiwana Polka złapana. Wpadła przez modlitwę na WhatsApp

Maksym SłomskiSkomentuj
Najbardziej poszukiwana Polka złapana. Wpadła przez modlitwę na WhatsApp
Od mniej więcej doby w polskich mediach sporo mówi się o Joannie S., Polce poszukiwanej do niedawna przez Interpol i podejrzanej o kierowanie piramidą finansową. Wystawienie w 190 krajach czerwonej noty Interpolu okazało się skuteczne, a określana mianem „najbardziej poszukiwanej Polki na świecie” wpadła w ręce przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości w hiszpańskiej miejscowości Ayamonte, w której od kilku lat mieszkała ze swoim synem, Mikaelem S. Interesującym z technologicznego punktu widzenia jest to, co doprowadziło do jej ujęcia.

Joanna S. wpadła przez WhatsAppa i… wiarę

Do ujęcia Joanny S. przyczyniła się grupa detektywa Wojciecha Koszczyńskiego. Zmiana koloru włosów nie wystarczyła poszukiwanej do tego, żeby uniknąć zatrzymania. Detektyw w swojej wypowiedzi dla serwisu Money.pl zdradził, co zgubiło Polkę. Okazało się, że Joanna S. była osobą wierzącą, która ze swoimi przyjaciółmi i bliskimi kontaktowała się regularnie przez komunikator WhatsApp.

„Poprzez sieć GSM i techniki informatyczne udało nam się ustalić dokładne miejsce pobytu, czyli miasto Ayamonte” – tłumaczył Koszczyński. „Joanna S. i Mikael S. wpadli m.in. dlatego, że na WhatsAppie kontaktowali się z przyjaciółmi z Polski. Modlili się wspólnie na zdalnych nabożeństwach”. Oboje przebywali w ukryciu w Hiszpanii od co najmniej 2019 roku.

joanna s interpol

List gończy za Polką na stronie Interpolu. | Źródło: Interpol

Poszukiwaniu ukrywali się, ale prowadzili normalne życie. Mikael S. rozwijał w tym czasie kilka sklepów internetowych, między innymi związanych z wędkarstwem, jego hobby.

„Znaleźli dom, który sąsiaduje z rzeką i mostem. Wystarczyło przez niego przejść, by znaleźć się w innym kraju. To był plan na wypadek kłopotów” – wyjaśnia Koszczyński. „Nasza grupa nie była na miejscu w chwili zatrzymania, ale mamy dobre kontakty z hiszpańskimi policjantami i wiemy, że Joanna S. była kompletnie zaskoczona. Nie spodziewała się, że policja w końcu trafi na jej trop. Ona i syn zmienili kolor włosów, byli przekonani, że zaczęli już nowe życie, z dala od kłopotów, które zostawili w Polsce” – dodaje.

whatsapp joanna s
WhatsApp zgubił Joannę S. | Źródło: Canva Pro

Kim jest Joanna S.?

Joanna S. kierowała piramidą finansową Galleri New Form i według oświadczeń prokuratury wyłudziła ok. 300 milionów złotych, wyprowadzając je do spółki zarejestrowanej na Cyprze. Joanna S. stała się szerzej rozpoznawalna za sprawą dziennikarzy śledczych odpowiedzialnych za publikację o nazwie „Pandora Papers”.

Źródło: Money.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.