Snapchat będzie wypłacał pieniądze za filmiki. Do 25 tysięcy dolarów

Antoni ZaborskiSkomentuj
Snapchat będzie wypłacał pieniądze za filmiki. Do 25 tysięcy dolarów
Nie da się ukryć, że TikTok rośnie w siłę w zabójczym tempie. Szacuje się, że serwis może mieć już nawet 3 miliardy użytkowników, a liczba ta stale rośnie, co z niepokojem obserwują wszyscy konkurenci. Jednym z nich, jest Snapchat, który pod względem idei wydaje się być najbardziej zbliżony do chińskiego giganta. I choć na razie nie widać jeszcze procesu masowej migracji z jednej platformy na drugą, pewne jest, że jeśli TikTok rozwinie prywatne czaty i rozszerzy swoją funkcjonalność, Snap może mieć spore kłopoty.

Dlatego twórcy aplikacji z białym duszkiem robią co mogą, żeby zachęcić swoich użytkowników do korzystania z ich serwisu i w taki sam sposób, jaki korzystają z TikToka. Ma w tym pomóc między innymi nowa funkcja Spotlight Challenges, dzięki której będzie można brać udział w wyzwaniach i zarabiać niemałe pieniądze.

Snapchat będzie wypłacał pieniądze za filmiki.

Źródło: Snapchat

250 dolarów to minimalna nagroda

Wyzwania mają przypominać te, popularne na TikToku, z tym że będą ogłaszane i kontrolowane przez administrację, co ma wykluczyć szkodliwe i niebezpieczne pomysły. Każde wyzwanie będzie osobnym konkursem, w którym zostanie wybranych 50 wyróżniających się filmów. Następnie, spośród nich zostanie wyłonionych kilka najbardziej pomysłowych i kreatywnych, które zostaną nagrodzone. Na każde wyzwanie będzie przypadała pula pieniędzy od 1000 do 25 000 dolarów, która zostanie podzielona między zwycięzców.

Minimalna pojedyncza nagroda to 250 dolarów, czyli przy aktualnym kursie, niecałe 1000 złotych.

Dostępne wyzwania będą widoczne w zakładce Trendy i pojawią się w listopadzie, na razie tylko u użytkowników ze Stanów Zjednoczonych. Co istotne, warunkiem uczestnictwa jest posiadanie więcej niż 16 lat. W nadchodzących miesiącach funkcja ma pojawić się także w innych krajach.

Źródło: Snapchat / fot. tyt. Unsplash / Krister

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.