Instalki.pl » Aktualności » Software » Czy zbliża się koniec adblokerów w Chrome? Google szykuje spore zmiany
Czwartek, 30 Wrzesień 2021 15:59, Wpisany przez Anna Borzęcka
chrome-reklamy
Zmiany podyktowane nie tylko bezpieczeństwem.

Google ujawniło, że od stycznia 2023 roku wszystkie rozszerzenia opracowane z myślą o przeglądarce Chrome, bazujące na standardzie Manifest V2, przestaną działać. Co to oznacza dla Ciebie? Cóż, całkiem sporo. Realizacja tego planu może bowiem poważnie wpłynąć na blokery reklam w Chrome. Te albo mocno stracą na swej funkcjonalności, albo… przestaną istnieć.

Manifest V2 kontra Manifest V3


Standard Manifest V2 ma odejść w niepamięć, ponieważ został opracowany jego następca – Manifest V3, który gwarantuje wyższy poziom bezpieczeństwa i wyższą wydajność niż poprzednik. V2 może być wykorzystywany do tworzenia złośliwego oprogramowania i pozyskiwania poufnych danych. Z zamiarem wprowadzenia wersji V3 Google czai się zatem już od dawna.

„Powstający latami Manifest V3 jest bezpieczniejszy, wydajniejszy i chroni prywatność lepiej niż jego poprzednik.”, powiedział David Li, menedżer produktu ds. rozszerzeń w Chrome i Chrome Web Store. „To ewolucja platformy z rozszerzeniami, uwzględniająca zarówno zmieniający się krajobraz sieciowy, jak i przyszłość rozszerzeń do przeglądarek.”

Zanim rozszerzenia bazujące na Manifest V2 zostaną w Chrome Web Store zablokowane, deweloperzy będą musieli przerzucić się rzecz jasna na Manifest V3. W przypadku rozszerzeń blokujących reklamy nie będzie to takie proste. Wskazał na to chociażby Raymond Hill, twórca niezwykle popularnego uBlock Origin. Po przejściu na Manifest V3 takie rozszerzenia jak Adblock Plus i inne blokery reklam wciąż będą w stanie do pewnego stopnia funkcjonować, ale konieczne do wprowadzenia zmiany mogą sprawić, że staną się one swoimi cieniami.

Tu chodzi o pieniądze


Google tłumaczy swoją decyzję bezpieczeństwem użytkowników, ale wielu uważa, że najważniejszą motywacją do podjęcia omawianej decyzji były dla Google pieniądze. W końcu, jednym z głównych źródeł zarobków dla firmy są reklamy. Za sprawą adblokerów gigant niewątpliwie traci miliardy dolarów. Nic dziwnego, że adblockery nie są promowane na stronie głównej Chrome Web Store, nie posiadają w sklepie swojej kategorii, a ich przeglądanie jest utrudnione (aby ujrzeć konkretny adblocker w wyszukiwaniu trzeba wpisać jego pełną nazwę). Google jest nawet podobno jedną z firm, która płaci twórcom AdBlocka Plus, aby jej reklamy znajdowały się na „białej liście” rozszerzenia zawierającej „akceptowalne reklamy”, którą użytkownicy mogą aktywować.

chrome-web-store
Blokerów reklam nie znajdziesz na stronie głównej Chrome Web Store. | Źródło: mat. własne

„Podtrzymujemy naszą krytykę.”, powiedział Alexei Miagkov z organizacji Electronic Frontier Foundation mającej na celu walkę o wolności obywatelskie, także w świecie elektronicznym. „Powody, które [dla tej zmiany] zostały podane publicznie, nie w pełni mają sens.”

Motywacja do porzucenia Google Chrome?


Co ciekawe, firma odpowiadająca za przeglądarkę Firefox – Mozilla – stwierdziła, że do pewnego stopnia zastosuje Manifest V3. Nie zastąpi ona jednak wymaganego przez rozszerzenie uBlock Origin webRequest API alternatywą Google - declarativeNetRequest (DNR). Podobne decyzje podjęli wcześniej przedstawiciele przeglądarek Brave, Vivaldi i Opera. Stanie się to jednak w ramach zastąpienia wersji V2 wersją V3 w Chrome.

Deweloperzy mogą umieszczać w Chrome Web Store rozszerzenia bazujące na Manifest V2 do 17 stycznia 2022 roku. Później wszystkie takie rozszerzenia będzie można w sklepie tylko aktualizować. Jak wspomniałam, w styczniu 2023 roku przeglądarka Chrome przestanie obsługiwać rozszerzenia wykorzystująca Manifest V2, a możliwość aktualizacji zostanie odcięta.

Na szczęście, istnieje wiele alternatyw dla Google Chrome. Kilka przykładowych pobierzesz z naszej bazy z oprogramowaniem.


Źródło: The Register, fot. tyt. Canva