Nowy Microsoft Store to mnóstwo nowych aplikacji
Nie da się ukryć, że Microsoft Store nigdy nie był świetny. Aplikacja dedykowana na Windows 10 nie raz przyprawiała mnie o zawrót głowy w momencie próby instalacji (o późniejszym zarządzaniu biblioteką nie wspomnę) jakiegoś programu czy gry. Dlatego cieszę się, iż Windows 11 przyniesie nieco zmian jeśli chodzi o ten cyfrowy sklep.
W czerwcu część deweloperów otrzymała możliwość rejestracji w specjalnym programie zapoznawczym pozwalającym na wprowadzenie niektórych swoich usług. Jak się okazuje, zniesienie ograniczeń dotyczących np. konkretnego modelu biznesowego czy zakazu publikacji przeglądarek internetowych przypadło do gustu innym firmom.
Dlatego też jeszcze w październiku spodziewać możemy się w Microsoft Store debiutu m.in. aplikacji Discord, Zoom Cloud Meetings, KakaoTalk, Luminar AI, Music Maker, VLC, TeamViewer, Adobe Acrobat Reader DC, Libre Office, Microsoft PowerToys, Wikipedia, TikTok, Tumblr czy Reddit. Dodatkowo gigant nieco poszedł na rękę platformom posiadającym własny i niezależny system obsługi płatności.
Źródło: Microspft
Nie będzie od nich pobierana opłata, co przyczyni się do debiutu chociażby Epic Games Store czy Amazon. Dodatkowo pojawi się szereg przeglądarek – na pierwszy ogień pójdzie Opera oraz Yandex Browser. Mamy tu więc do czynienia ze swoistą wewnętrzną rewolucją, bo wcześniej można było tylko pomarzyć o obecności takich usług w Microsoft Store.
Źródło: Microsoft
Oczywiście nie ma na razie co skakać z radości. Nie wiadomo czy nowy klient repozytorium spodoba się konsumentom i spełni ich oczekiwania. Tego dowiemy się już 5 października. Warto też pamiętać, iż odświeżony Microsoft Store pojawi się także na Windows 10, lecz dopiero za kilka miesięcy.
Źródło i foto: Microsoft