Microsoft broni wymagań systemu Windows 11: „wiemy, że to do bani”

Maksym SłomskiSkomentuj
Microsoft broni wymagań systemu Windows 11: „wiemy, że to do bani”
Windows 11 trafił niedawno do kanału beta programu Windows Insider, co powinno zwiększyć zainteresowanie jego testowaniem u jeszcze większej grupy użytkowników komputerów osobistych. Nowy system Microsoftu zadebiutuje w stabilnej wersji już w tym roku i o ile będzie udostępniony jako darmowa aktualizacja przez limitowany czas, to nie każdy chętny otrzyma możliwość instalacji. Jest to spowodowane dość wyśrubowanymi wymaganiami sprzętowymi. Wątpliwości na ich temat starali się rozwiać przedstawiciele firmy z Redmond w trakcie niedawnej sesji Q&A (pytań i odpowiedzi).

Dlaczego Windows 11 ma tak osobliwe wymagania?

Minimalne wymagania sprzętowe Windows 11 to procesor z co najmniej 2 rdzeniami o taktowaniu 1 GHz w architekturze 64-bitowej lub zgodny ze standardem System on a Chip (SoC). Do uruchomienia Windows 11 będzie potrzebne 4 GB RAM, podczas gdy w przypadku Windows 10 było to tylko 2 GB RAM-u. Nie to jednak wzbudziło największe emocje. Firma Microsoft wymaga również obsługi UEFI, bezpiecznego rozruchu i TPM 2.0. Na dokładkę, lista wspieranych procesorów jest mocno ograniczona:

  • Intel 8. Gen (Coffee Lake)
  • Intel 9. Gen (Coffee Lake Refresh)
  • Intel 10. Gen (Comet Lake)
  • Intel 10. Gen (Ice Lake)
  • Intel 11. Gen (Rocket Lake)
  • Intel 11. Gen (Tiger Lake)
  • Intel Xeon Skylake-SP
  • Intel Xeon Cascade Lake-SP
  • Intel Xeon Cooper Lake-SP
  • Intel Xeon Ice Lake-SP
  • AMD Ryzen 2000
  • AMD Ryzen 3000
  • AMD Ryzen 4000
  • AMD Ryzen 5000
  • AMD Ryzen Threadripper 2000
  • AMD Ryzen Threadripper 3000
  • AMD Ryzen Threadripper Pro 3000
  • AMD EPYC 2nd Gen
  • AMD EPYC 3rd Gen

Microsoft podawał wcześniej, że rozważa dopuszczenie do korzystania z Windows 11 użytkowników procesorów Intel 7. generacji oraz popularnych procesorów AMD Ryzen 1000. Nie jest to jednak przesądzone. Powyższe wymogi nie spodobały się wielu potencjalnym konsumentom.

„Wiemy, że to do bani, że niektórzy nie będą kwalifikować się do korzystania z systemu Windows 11. Należy pamiętać, że nałożyliśmy określone wymagania, aby zachować większą produktywność urządzeń i upewnić się, że są bezpieczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, celem lepszej ochrony” – mówili pracownicy Microsoftu.

Microsoft potwierdził, że wszystkie ścieżki aktualizacji do systemu Windows 11 będą blokowane dla użytkowników z nieobsługiwanym sprzętem. Firma Microsoft będzie mogła określić zgodność urządzenia z OS-em dzięki danym telemetrycznym. Usługa Windows Update w czytelny sposób poinformuje, czy na komputerze można zainstalować system Windows 11.

W przeciwieństwie do blokady aktualizacji systemu Windows 10, użytkownicy nie mogą ominąć tych ograniczeń, modyfikując swoje zasady grupy. „Zasady grupy nie pozwolą obejść wymagań systemu Windows 11. Zablokujemy możliwość uaktualnienia urządzenia do nieobsługiwanego stanu, ponieważ naprawdę chcemy mieć pewność, że Twoje urządzenia będą wspierane i bezpieczne” – wyjaśniła firma.

Jednym słowem: chcesz korzystać z Windows 11? Musisz kupić sobie komputer, który Microsoft definiuje jako „bezpieczny” od strony sprzętowej. Usatysfakcjonowani wytłumaczeniem?

Źródło: Microsoft

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.