
Poznajcie DRR.
Windows 11 wciąż skrywa wiele tajemnic. W trakcie oficjalnej prezentacji Microsoft nie zdradził zbyt wielu detali technicznych na jego temat, a udostępniona niedawno wersja preview Windows 11 nie zawiera jeszcze wcale wszystkich funkcji, które ostatecznie trafią do "nowego" OS-u rozwijanego przez firmę z Remond. Od czasu do czasu ktoś wpada na trop jakiejś ciekawej nowinki i tak właśnie było i tym razem.
Windows 11 i dynamiczne odświeżanie ekranu
Niemal wszystkie smartfony wyposażone w wyświetlacze o wysokiej częstotliwości odświeżania obrazu oferująfunkcję dynamicznej zmiany częstotliwości odświeżania, podobnie jak tablety, takie jak Samsung Galaxy Tab i Apple iPad Pro. Ta sama funkcja zmierza do laptopów z systemem Windows 11 i być może zagości także na komputerach stacjonarnych. Cel jej wprowadzenia w przypadku notebooków jest oczywisty: użytkownik może czerpać korzyści płynące z posiadania ekranu o wysokiej częstotliwości odświeżania przy mniejszym kompromisie w zakresie gorszej żywotności baterii.
Nowa funkcja o nazwie Dynamic Refresh Rate nie została wcześniej zapowiedziana, ale potwierdzono już, że pojawi się w stabilnym wydaniu systemu operacyjnego. Menedżer programów Microsoft w zespole graficznym Ana Marta Carvalho wyjaśnia, że chociaż wyświetlacze laptopów o wysokiej częstotliwości odświeżania sprawiają, że Windows działa znacznie płynniej pod względem animacji, a sterowanie dotykiem jest bardziej responsywne, wymagają przy tym większej ilości mocy.

MSI GS66 Stealth - laptop z matrycą 300 Hz. | Źródło: mat. własny
W systemie Windows 10 użytkownik może wybierać między standardowym odświeżaniem 60 Hz i tym, co obsługuje dany wyświetlacz — 90 Hz, 120 Hz, 144 Hz, 240 Hz, a nawet 300 Hz w niektórych modelach laptopów. Im wyższe odświeżanie, tym krótszy czas pracy na baterii.
Właśnie dlatego system Windows 11 zaczerpnie co nieco ze świata telefonów i będzie mógł automatycznie dostosowywać częstotliwość odświeżania do tego, co w danym momencie użytkownik będzie robił na laptopie. Na przykład wyświetlacz będzie działał z częstotliwością 60 Hz, gdy laptop korzysta wyłącznie z baterii, a użytkownik wykonuje zadania związane z produktywnością, takie jak praca biurowa. Podczas pisania odręcznego lub przewijania płynnie przełączy się na wyższą częstotliwość odświeżania, aby obraz stał się płynniejszy.
Warto zauważyć, że technika Dynamic Refresh Rate to zupełnie co innego niż zmienna częstotliwość odświeżania (VRR), która jest obsługiwana w grach uruchamianych w środowisku Windows 10. W skład rodziny produktów Microsoft Surface wciąż nie wchodzi żadne urządzenie z wyświetlaczem o wysokiej częstotliwości odświeżania, ale wprowadzenie DRR w Windows 11 może być wskazówką, że co najmniej jeden taki Surface powstanie.
Źródło: Microsoft
W systemie Windows 10 użytkownik może wybierać między standardowym odświeżaniem 60 Hz i tym, co obsługuje dany wyświetlacz — 90 Hz, 120 Hz, 144 Hz, 240 Hz, a nawet 300 Hz w niektórych modelach laptopów. Im wyższe odświeżanie, tym krótszy czas pracy na baterii.
Właśnie dlatego system Windows 11 zaczerpnie co nieco ze świata telefonów i będzie mógł automatycznie dostosowywać częstotliwość odświeżania do tego, co w danym momencie użytkownik będzie robił na laptopie. Na przykład wyświetlacz będzie działał z częstotliwością 60 Hz, gdy laptop korzysta wyłącznie z baterii, a użytkownik wykonuje zadania związane z produktywnością, takie jak praca biurowa. Podczas pisania odręcznego lub przewijania płynnie przełączy się na wyższą częstotliwość odświeżania, aby obraz stał się płynniejszy.
Warto zauważyć, że technika Dynamic Refresh Rate to zupełnie co innego niż zmienna częstotliwość odświeżania (VRR), która jest obsługiwana w grach uruchamianych w środowisku Windows 10. W skład rodziny produktów Microsoft Surface wciąż nie wchodzi żadne urządzenie z wyświetlaczem o wysokiej częstotliwości odświeżania, ale wprowadzenie DRR w Windows 11 może być wskazówką, że co najmniej jeden taki Surface powstanie.
Źródło: Microsoft