Rządowe Centrum Bezpieczeństwa szuka informatyka. Pensja zakrawa o kpinę

Maksym SłomskiSkomentuj
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa szuka informatyka. Pensja zakrawa o kpinę
W weekend sieć obiegła informacja o ogłoszeniu zamieszczonym w serwisie Pracuj.pl przez Dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Poszukiwany był (i w zasadzie nadal jest) kandydat na stanowisko informatyka w Biurze Logistyki i Finansów, Wydziału Informatyki i Łączności. Poważne stanowisko, bardzo duża lista obowiązków, cała masa wymagań. Pensja? „Zakrawa o kpinę”, „śmiesznie niska”, „to ustawka” – grzmią internauci.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa szuka informatyka

Jeden z czytelników serwisu Wykop.pl zwrócił uwagę na umieszczone w sieci przez RCB ogłoszenie o pracę. Miejsce pracy? Warszawa. Poszukiwany to informatyk z wymogiem poświadczenia dostępu „tajne”. Wymagania? Zobaczcie sami, lista jest obszerna:

Wymagania niezbędne:

– wykształcenie: minimum średnie – preferowane techniczne,
– znajomość technologii webowych JavaScript, HTML, CSS, WordPress,
– znajomość XML, Jason (pisownia oryginalna. Chodzi o JSON? – red.),
– podstawowa znajomość relacyjnych baz danych (Microsoft SQL Server),
– dobra znajomość narzędzi Google Analytics, Webmaster Tools,
– język angielski na poziomie pozwalającym na zrozumienie dokumentacji technicznej,
– znajomość MS IIS,
– obywatelstwo polskie,
– umiejętność obsługi komputera (Microsoft Word, Excel, Outlook, przeglądarki internetowe),
– posiadanie poświadczenia bezpieczeństwa uprawniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą minimum „tajne” lub zgoda na przeprowadzenie postępowania sprawdzającego,
– umiejętność pracy w zespole;
– komunikatywność i dyspozycyjność;
– odporność na stres;

Wymagania dodatkowe:

– znajomość języka programowania – PHP, C#, platformy.Net, VBA,
– podstawowa znajomość MS SharePoint,
– znajomość technologii: Angular, ASP.Net MVC,
– znajomość przepisów, norm i standardów systemu zarządzania bezpieczeństwem informacji,
– prawo jazdy kategorii B.

Zakres obowiązków również jest niezwykle obszerny:

– rozwijanie, testowanie, utrzymanie i tworzenie nowego oprogramowania,
– tworzenie innowacyjnych portali, aplikacji webowych,
– obsługa wewnętrznych i zewnętrznych stron internetowych,
– administracja programami: kadrowo-płacowym, budżetowym, środki trwałe, (zarządzanie użytkownikami, zarządzanie zabezpieczeniami),
– zarządzanie podpisami cyfrowymi,
– obsługa baz danych SQL,
– administrowanie systemem Elektronicznego Zarządzania Dokumentacją,
– wdrożenie systemu EZD RP oraz EZD RP-N,
– administrowanie modułem archiwum zakładowego w systemie EZD RP,
– tworzenie nowych rozwiązań na rzecz RCB,
– tworzenie procedur i dokumentacji technicznej w zakresie IT,
– obsługa zgłoszeń i wsparcie użytkowników w rozwiązywaniu problemów ze sprzętem i oprogramowaniem (systemy operacyjne, pakiety biurowe, programy finansowo-księgowe, programy kadrowo-płacowe, program do zarządzania majątkiem),
– przygotowanie, konfiguracja i konserwacja stacji roboczych,
– rejestrowanie i bieżąca obsługa incydentów bezpieczeństwa na stacjach roboczych użytkowników,
– prowadzenie szkoleń stanowiskowych dla nowych pracowników,
– prowadzenie ewidencji licencji oprogramowania komputerowego,
– prowadzenie ewidencji sprzętu komputerowego,
– udział w przygotowaniu dokumentacji przetargowych i ofertowych,
– udział w projektach informatycznych wspierających procesy biznesowe.

Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (lub inna osoba odpowiedzialna za ustalenie wynagrodzenia) uznał, że uczciwą zapłatą za pełnienie takiego stanowiska będzie… 3400 złotych brutto na umowie zlecenia. To nie żart. Praca na tak poważnym i odpowiedzialnym stanowisku została wyceniona na 3400 złotych, czyli niewiele więcej od tego, ile zarabiają szeregowi pracownicy, pracujący za nieco więcej niż pensję minimalną. Przeglądając ogłoszenia o pracę widać, że lepiej płaci m.in. Biedronka. Kasjerkom i kasjerom.

rcb umowa zlecenie

Pierwotna treść ogłoszenia. RCB płaci 3400 złotych na… umowie zlecenia. | Źródło: Wykop.pl

Internauci szybko zwrócili uwagę na to, że ogłoszenie o pracę jest ustawione. Za takie pieniądze nie zgodzi się pracować nikt z odpowiednimi kompetencjami… chyba, że będzie to osoba, która „i tak miała dostać tę pracę, za większe pieniądze”. Pozostawiam tę kwestię każdemu do indywidualnej oceny.

Tymczasem, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa widząc aferę rozkręcaną wkoło absurdalnego ogłoszenia, cichaczem podniosło po pewnym czasie widełki pensji do kwoty 6000-6400 złotych (tym razem nie określono tego, czy to kwota brutto czy netto).

rcb ogloszenie
Ogłoszenie zaktualizowane o nową stawkę jakiś czas po tym, jak stało się szeroko komentowane w sieci. | Źródło: mat. własny

Czy uda się znaleźć chętnego? Coś mi się wydaje, że znajdą się tacy, którzy będą starali się przypilnować tego, kto zostanie ostatecznie zatrudniony i… za jakie pieniądze.

Źródło: Wykop.pl, Pracuj.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.