Facebook z nową aplikacją do szybkiego randkowania wideo

Piotr MalinowskiSkomentuj
Facebook z nową aplikacją do szybkiego randkowania wideo

{reklama-artykul}Poznawanie swoich drugich połówek przez internet raczej nie budzi już wielkiego zdziwienia – zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa. Aplikacje randkowy przeżywają obecnie rozkwit i Facebook nie zamierza stać na uboczu. Właśnie zapowiedziano drugą tego typu usługę ze stajni społecznościowego giganta.

Nadchodzi Sparked. Randkowanie wideo od Facebooka

W 2019 roku mieliśmy do czynienia z zapowiedzią Facebook Dating, czyli wciąż testową funkcją działającą na niemalże identycznej zasadzie co Tinder. Jest ona już dostępna w Polsce i opiera się głównie na tekstowych konwersacjach. Nowy projekt to coś zupełnie odmiennego.

Wewnętrzny zespół NPE Team, zajmujący się tworzeniem dla Facebooka aplikacji eksperymentalnych, zapowiedział wczesną wersję aplikacji o nazwie Sparked. Na dedykowanej stronie internetowej (która obecnie jest dostępna wyłącznie dla niewielkiej grupy użytkowników) pojawił się krotki opis głoszący, iż mamy do czynienia z „szybkimi wideo randkami z miłymi ludźmi”. Obiecywany jest brak publicznych profili, opcji przewijania czy niekończących się wiadomości. Oczywiście całość ma być darmowa.

sparked facebook 2Źródło: Facebook (via The Verge)

Pojedyncza randka wideo potrwa 4 minuty i jeśli dwie osoby będą się dogadywać, to będą mogły umówić się na drugie spotkanie – dłuższe, bo 10-minutowe. Jeśli i ono się uda, to Sparked pozwoli na wymianę informacji kontaktowych i możliwość dalszej rozmowy przez Instagrama czy Messengera. Dokładny proces działania aplikacji jest jednak jeszcze tajemnicą. Redakcja serwisu The Verge otrzymała wczesny dostęp do usługi, lecz nadal oczekuje na przyjęcie do grona zarejestrowanych użytkowników.

Rzecznik prasowy Facebooka potwierdził jednak istnienie aplikacji i stwierdził, że (jak to bywa w przypadku projektów NPE) jest to niezwykle wczesny eksperyment. Publiczne wdrożenie może się więc odbyć, ale wcale nie musi.

Projekt prezentuje się jednak naprawdę ciekawy i zapewne wiele osób chciałoby z niego skorzystać. No chyba, że dowiedzą się o tym, iż do używania aplikacji należy zalogować się przez samego Facebooka.

Źródło i foto: Facebook (via The Verge)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.