
Ważna nowość.
Clubhouse dosyć niespodziewanie stał się popularny. Aplikacja umożliwiająca tworzenie pokoi, do których należy mieć zaproszenie, zyskała zainteresowanie nie tylko użytkowników, ale także innych deweloperów. Funkcje oparte na podobnych zasadach zapowiedział już m.in. Facebook, Snapchat czy Telegram. Zespół odpowiedzialny za „oryginał” musi więc w jakiś sposób zatrzymać u siebie konsumentów.
Clubhouse Payments to ciekawa propozycja dla twórców
Jednym ze sposobów mają być pieniądze – zapowiedziano właśnie funkcję Clubhouse Payments. Ma ona stanowić pierwszy krok do szerszego systemu monetyzacji twórców. Jej zasady działania są banalnie proste i opierają się na powszechnie znanych dotacjach.
Przede wszystkim twórca musi mieć włączoną opcję zarabiania. Wtedy wystarczy udać się na jego profil i kliknąć przycisk „Send Money”. Po wpisaniu kwoty, którą chce się wysłać (oczywiście należy wpisać dane karty kredytowej lub debetowej) nie pozostaje nic innego jak dotknięcie napisu „Send”.

Clubhouse obiecuje, że 100% płatności trafia do obdarowywanej osoby. Dodatkowym kosztem jest jednak niewielka opłata za przetwarzanie karty, lecz wysłana ona zostaje do partnera deweloperów odpowiedzialnego za system przetwarzania płatności, firmy Stripe.
Nie da się ukryć, iż mamy tu do czynienia z nieodłącznym elementem rozwoju tego typu aplikacji. Influencerzy raczej nie pogardzą opcją zarobienia na swoim zajęciu. To jednak dopiero pierwsza funkcja w zakresie monetyzacji – wkrótce mają pojawić się kolejne. Kto wie, może będzie opcja wysłania datku w trakcie spotkania?
Przypominamy – Clubhouse jest na razie dostępny wyłącznie na urządzeniach z systemem iOS. Wersja na Androida ma zadebiutować „wkrótce”.
Źródło i foto: Clubhouse