Microsoft chce kupić Discord. Na stole 10 miliardów dolarów

Maksym SłomskiSkomentuj
Microsoft chce kupić Discord. Na stole 10 miliardów dolarów
W dobie pandemii wszystkie platformy komunikacji głosowej oraz wideo przeżywają swój renesans. Nie inaczej jest z Discordem, z którego w ostatnich miesiącach korzystają nie tylko gracze, ale nawet firmy poszukujące bezpłatnej platformy komunikacyjnej dla swoich pracowników. Wygląda na to, że już niedługo będziemy świadkami ważnego w branży przejęcia, bowiem rozmowy w sprawie przejęcia komunikatora Discord prowadzi Microsoft. W grze są niemałe pieniądze – mowa o kwocie opiewającej na ponad 10 miliardów dolarów (ok. 39 miliardów złotych), donosi Bloomberg.

Microsoft na drodze do przejęcia Discorda

Wartość Discord jeszcze nie dawno szacowana była na ok. 7 miliardów dolarów. Właściciele musieli dopatrywać się w tym dobrej okazji do sprzedaży, jako że negocjacje w temacie sprzedaży prowadzono również z firmami Epic Games oraz Amazon. Powołujący się na anonimowe źródła Bloomberg podaje, że pomimo tego, że rozmowy trwają tylko z jednym podmiotem, finalizacja transakcji z gigantem z Redmond nie jest jeszcze rzeczą przesądzoną.

Czytaj także: 10 trików na Discord. Każdy z nich warto znać

discord microsoft

Interfejs programu Discord. | Źródło: mat. własny

Discord ma według najnowszych danych przytaczanych przez The Wall Street Journal około 140 milionów użytkowników miesięcznie i wykazał w zeszłym roku 130 milionów dolarów przychodu. Pomimo tego, Discord nie jest podmiotem rentownym. Discord jest darmowy dla większości użytkowników, a firma zarabia dzięki miesięcznym subskrypcjom Nitro w wysokości 9,99 dolarów (ok. 39 złotych), które oferują bardziej zaawansowane funkcje, takie jak lepsza jakość dźwięku, udostępnianie ekranu w wyższej rozdzielczości, dodatkowe pakiety naklejek i większe limity przesyłania.

Ścisła integracja Discord z Windows 10… Brzmi dobrze?

Źródło: Bloomberg

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.