Mniej bloatware w Windows 10
Jak podaje Microsoft, wraz z udostępnieniem aktualizacji Windows 10 21H2, czyli najpewniej w październiku lub listopadzie bieżącego roku, instalator systemu domyślnie instalował będzie nieco mniej programów. „Do odstrzału” jako pierwsze pójdą aplikacje Paint 3D oraz 3D Viewer, które będzie się dało pobrać opcjonalnie ze sklepu Microsoft Store, oczywiście za darmo.
Przy okazji wydania aktualizacji o nazwie kodowej Sun Valley zniknąć ma także folder Obiekty 3D, widoczny z poziomu menu Ten Komputer oraz menu skrótów. Kolejną rzeczą skreśloną przez giganta z Redmond jest narzędzie Math Input Panel. Nawet nie wiedziałeś o jego istnieniu? Nic dziwnego, mało kto o tym wie – wpisz tę frazę w menu wyszukiwania na prawo od Menu Start i zobacz o czym mowa.
Co ciekawe, zmiany zostały już wprowadzone w buildach preview testowanych przez członków programu Windows Insider. Instalując dziś któryś z najnowszych buildów preview, nie uświadczysz żadnego z wyżej wymienionych składników.
Dobrze to, czy nie dobrze? Co byście jeszcze usunęli spośród domyślnie instalowanych programów w Windows 10? Czego pozbywacie się zawsze od razu po instalacji tego OS-u?
Źródło: Windows Latest