
aplikację od m.in. Google, a zostaniemy praktycznie pokierowani za rączkę. Cóż, nie zawsze tak to wygląda.
Technologia nie jest idealna i czasami zdarzą się pomyłki. Nawigacja pokieruje w inne miejsce albo zaprowadzi w ślepą uliczkę. Niekiedy jednak nie wykrywa nawet drogi jako faktycznego przejazdu. Jak się okazuje, Google właśnie poprosiło użytkowników o pomoc w tej kwestii. Zapowiedziano właśnie funkcję „Edytor dróg”, która początkowo będzie dostępna wyłącznie z poziomu webowej wersji aplikacji.
Znajdzie się ona na bocznym pasku narzędzi. Po jej wybraniu konsument będzie mógł zaznaczyć drogę widoczną z satelity, ale nieoznaczoną jako przejazd, i zgłosić to zespołowi odpowiedzialnemu za Mapy. Taki alert zostanie odpowiednio przeanalizowany i jeśli okaże się słuszny, to także skorygowany.
Nie da się ukryć, iż taka funkcja może okazać się naprawdę przydatna – zwłaszcza jeśli chodzi o mało uczęszczane ścieżki. Początkowo z nowości skorzystają mieszkańcy 80 krajów na świecie. Lista niedługo ma zostać rozszerzona.
To jednak nie wszystko. Google zapowiedziało kolejne aktualizacje dla sekcji społecznościowej w Mapach. Mowa mianowicie o wyzwaniach mających na celu pomoc lokalnym biznesom. Na razie w USA, lecz i tak całość prezentuje się ciekawie. Użytkownicy otrzymają zadania polegające na np. odwiedzeniu jednej z mniejszych restauracji i zostawieniu recenzji.
Pojawi się także opcja zaktualizowania swojej zdjęciowej opinii pozostawionej pod np. jakąś restauracją. W ten sposób łatwo będzie wskazać czy jakość i wygląd dań zmieniły się na przestrzeni kilku wizyt. Wygląda naprawdę intrygująco.
Źródło: Google
Wszystkie funkcje trafią do użytkowników w nieokreślonym bliżej terminie i na różnych rynkach. O ich globalnym wprowadzeniu niewiele jeszcze wiemy. Warto uzbroić się w cierpliwość.
Źródłoi foto: Google
Nawigacja satelitarna to niewątpliwie wynalazek, który ułatwił podróże. Nie musimy kierować się pamięcią ani używać fizycznych map. Wystarczy, że uruchomimy
Edytor dróg w Mapach Google
Technologia nie jest idealna i czasami zdarzą się pomyłki. Nawigacja pokieruje w inne miejsce albo zaprowadzi w ślepą uliczkę. Niekiedy jednak nie wykrywa nawet drogi jako faktycznego przejazdu. Jak się okazuje, Google właśnie poprosiło użytkowników o pomoc w tej kwestii. Zapowiedziano właśnie funkcję „Edytor dróg”, która początkowo będzie dostępna wyłącznie z poziomu webowej wersji aplikacji.
Znajdzie się ona na bocznym pasku narzędzi. Po jej wybraniu konsument będzie mógł zaznaczyć drogę widoczną z satelity, ale nieoznaczoną jako przejazd, i zgłosić to zespołowi odpowiedzialnemu za Mapy. Taki alert zostanie odpowiednio przeanalizowany i jeśli okaże się słuszny, to także skorygowany.
Nie da się ukryć, iż taka funkcja może okazać się naprawdę przydatna – zwłaszcza jeśli chodzi o mało uczęszczane ścieżki. Początkowo z nowości skorzystają mieszkańcy 80 krajów na świecie. Lista niedługo ma zostać rozszerzona.
To jednak nie wszystko. Google zapowiedziało kolejne aktualizacje dla sekcji społecznościowej w Mapach. Mowa mianowicie o wyzwaniach mających na celu pomoc lokalnym biznesom. Na razie w USA, lecz i tak całość prezentuje się ciekawie. Użytkownicy otrzymają zadania polegające na np. odwiedzeniu jednej z mniejszych restauracji i zostawieniu recenzji.
Pojawi się także opcja zaktualizowania swojej zdjęciowej opinii pozostawionej pod np. jakąś restauracją. W ten sposób łatwo będzie wskazać czy jakość i wygląd dań zmieniły się na przestrzeni kilku wizyt. Wygląda naprawdę intrygująco.

Wszystkie funkcje trafią do użytkowników w nieokreślonym bliżej terminie i na różnych rynkach. O ich globalnym wprowadzeniu niewiele jeszcze wiemy. Warto uzbroić się w cierpliwość.
Źródłoi foto: Google