Raczej wszyscy są przyzwyczajeni do tego, jak działa przeglądarka internetowa. Można za jej pomocą przeglądać witryny oraz przełączać się pomiędzy nimi dzięki dedykowanemu poziomemu paskowi z kartami. No właśnie – dlaczego poziomemu?
Pionowy pasek otwartych kart w Edge ma sens?
Część deweloperów stawia od dłuższego czasu na rozbudowane opcje personalizacji swoich usług pod względem m.in. możliwości zmiany położenia niektórych elementów interfejsu. Chyba najlepszym przykładem jest tu Vivaldi, gdzie dowolnie manipulować jesteśmy w stanie np. paskiem otwartych kart.
Tą samą ścieżką zdaje się podążać Microsoft jeśli chodzi o rozwój Edge. W wersji Canary przeglądarki odkryto bowiem dosyć intrygującą nowość. Mowa o usprawnieniu pozwalającym na zmianę rozmiaru pionowej sekcji uruchomionych witryn. Część osób może uznać wertykalne położenie tego paska za dosyć absurdalne i nieintuicyjne, ale o gustach się nie decyduje.
Źródło: Reddit (Leopeva64-2)
Tego typu rozwiązanie może niewątpliwie przydać się wszystkim tym, którzy z bocznego ustawienia korzystają, ale także tym od dawna zastanawiającym się nad zmianą sposobu korzystania z podstawowej funkcji przeglądarki. Czasami bowiem zmiana nawyków może przynieść ciekawe rezultaty.
Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy Microsoft zdecyduje się na wdrożenie nowości. Na razie odnaleziona została w testowej wersji Edge, więc należy uzbroić się w cierpliwość. Koncern na dobrą sprawę może całkowicie zrezygnować z tejże aktualizacji.
Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.
Źródło: Reddit (Leopeva64-2)