Android prawie jak iOS. Google zaszkodzi deweloperom i reklamodawcom

Maksym SłomskiSkomentuj
Android prawie jak iOS. Google zaszkodzi deweloperom i reklamodawcom
Z różnych powodów to iOS uchodzi za system bezpieczniejszy od Androida, a firma Apple częściej niż Google wskazywana jest jako producent stojący na straży prywatności i obrony interesów swoich klientów. W tym miejscu nie będziemy rozstrzygać o tym, czy takie głosy są zasadne – zamiast tego skupimy się na zmianach, jakie w nadchodzących miesiącach ma wprowadzić Google, aby poprawić postrzeganie swojego mobilnego OS-u.

Google chce być jak Apple, ale nie do końca

Apple jeszcze w tym roku zmusi deweloperów do uczynienia wszelkich przejawów śledzenia aktywności użytkowników aplikacji rzeczą opcjonalną. Serwis Bloomberg poinformował właśnie, że Google rozważa możliwość podążenia podobną drogą i poszukuje odpowiedniego rozwiązania. W raporcie możemy przeczytać, że firma z Mountain View planuje zacząć od ograniczenia ilości pobieranych danych oraz możliwości monitorowania aktywności użytkowników pomiędzy aplikacjami. Konkurent Apple musi działać szybko, bowiem amerykański gigant z siedzibą w Cupertino chce, aby nowa polityka była osią kampanii marketingowej nowych produktów i iOS 15.

Deweloperzy odpowiedzialni za rozwój Androida muszą działać rozważnie i brać pod uwagę dotychczasową politykę reklam Google. Raport Bloomberga podkreśla, iż podjęte środki będą mniej rygorystyczne od kroków Apple. Google na pewno nie odda w ręce konsumenta opcji całkowitej rezygnacji ze śledzenia przed rozpoczęciem korzystania z aplikacji. Na tę chwilę Android umożliwia wyłącznie rezygnację z personalizacji reklam w ustawieniach systemowych (aplikacja Ustawienia -> Prywatność -> Reklamy -> Wyłącz spersonalizowane reklamy). Użytkownicy Androida w tej samej sekcji mogą resetować Ad-ID, czyli identyfikator reklamowy.

ad-id android

Jak wyłączyć spersonalizowane reklamy w Androidzie? Właśnie tak! | Źródło: mat. własny

Stracą deweloperzy i reklamodawcy, zyska konsument

Apple dąży do tego, aby zaktualizować iOS o niezbędne funkcje jeszcze na wiosnę tego roku. Spotkało się to z niemal powszechną krytyką ze strony branży reklamowej, co dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem. Marketingowcy boją się, że wiele osób odmówi śledzenia, w związku z czym reklamy personalizowane stracą na znaczeniu i staną się mniej opłacalne. W efekcie stracą także deweloperzy, o czym wprost zakomunikowało Google.

Google w omawianej kwestii jest daleko w tyle za Apple i na obecnym etapie rozważa różne opcje, w odniesieniu do wielu swoich produktów. W Chrome na przykład pliki cookie mają kierować nie do konkretnego internauty, a grup internautów o podobnych zainteresowaniach. Wedle doniesień firma Google wciąż nie zdecydowała, kiedy wprowadzi ewentualne zmiany. W związku z tym nie jest pewnym, że te zadebiutują wraż z debiutem systemu Android 12.

Źródło: Bloomberg

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.