
Nadchodzi podzielony ekran.
Spora część świata nadal znajduje się pod kluczem, co niestety utrudnia podróżowanie, a nawet planowanie wyjazdów. Google zdaje się jednak powoli przygotowywać funkcje, które mogą okazać się zbawienne w momencie zniesienia tzw. lockdownów.
Mapy Google ułatwią wirtualne zwiedzanie
Tym razem zmiany dotyczą popularnych Map. Część użytkowników zaczęła dostrzegać u siebie interesującą nowość w obrębie Street View. Mowa mianowicie o podzielonym ekranie poprawiającym nieco orientację w terenie. Na jakiej zasadzie on działa?
Po przeniesieniu pinezki w wybrane przez siebie miejsce, w górnej części interfejsu pojawi się rzeczywisty widok, a w dolnej mapa z aktualnym położeniem użytkownika oraz punktami, gdzie inni wykonali zdjęcia sferyczne. Taka opcja może nie tylko pomóc w odnalezieniu się w chaotycznym środowisku, ale także ułatwia nawigację oraz wirtualne zwiedzanie.

Zwłaszcza że bez problemu można zamknąć mapę. Posłuży do tego ikona strzałki znajdująca się w prawym dolnym rogu ekranu. Mówimy więc o zupełnie nieinwazyjnej nowości, która raczej powinna spodobać się większości użytkownikom. Jej dostępność jest jednak dosyć ograniczona.
Osoby korzystające z Map z poziomu komputera zaznajomieni są z podobną funkcją od dawna. Teraz trafia ona powoli do konsumentów użytkujących usługę na Androidzie – wszyscy powinni otrzymać ją w przeciągu najbliższych dni/tygodni. Na razie nie pojawił się nikt, kto by potwierdził obecność podzielonego widoku na iOS.
Źródło: 9to5google / Foto. Google