Google rezygnuje z Segment Heap, ale zużycie RAM spadnie
Zespół Google podjął decyzję o rezygnacji z implementacji Segment Heap w przeglądarce Chrome. Jej miejsce zajęło autorskie rozwiązanie ParitionAlloc-Everywhere, które rozwijane jest od sierpnia bieżącego roku. Według dokumentacji, PartitionAlloc-Everywhere ma swoje zalety: mniejsze zużycie pamięci, alokatory w Chrome i zwiększone bezpieczeństwo.
Google Chrome ma wydajniej zarządzać pamięcią, co przełoży się na mniejsze zużycie pamięci RAM, a jednocześnie zredukuje prawdopodobieństwo występowania problemów z bezpieczeństwem. To wzrośnie za sprawą „MiraclePtr”, który wymaga właśnie PartitionAlloc.
Google Chrome ma działać stabilniej
Przedstawiciele firmy z Mountain View podają, że testy wykazały, iż funkcja TerminateProcess w Windows 10 może prowadzić do mniejszej liczby nieoczekiwanych awarii przeglądarki, jeśli będzie używana do obsługi większej liczby typów procesów. W taką stronę zmierza Chrome.
Programiści Google zaproponowali też nową zmianę, która umożliwi stosowanie TerminateProcess w przeglądarkach bezgłowych (ang. headless browsers), co ma prowadzić do mniejszej liczby awarii.
„Pozwoli to uniknąć niektórych awarii procesów narzędziowych w systemie Windows. Myślę, że zastosowanie tej zasady do wszystkich typów procesów bezgłowych jest eksperymentem, którego warto się podjąć. TerminateProcess bardzo pomógł już w przypadku wielu typów procesów” – wyjaśnia Bruce Dawson, programista Google.
Źródło: Windows Latest, Chromium 1, 2