Nocne seanse filmów i seriali są dosyć przyjemną rzeczą. Do tego stopnia, że potrafimy podczas nich po prostu zasnąć. Powodem może być chociażby ogólne zmęczenie organizmu czy nudna produkcja. Niektórzy nawet specjalnie włączają coś do oglądania, by szybciej zapaść w sen. Niezależnie od przyczyn – Netflix pracuje nad świetną funkcją, która powinna przypaść do gustu wielu osobom.
Netflix ze specjalnym timerem
Mowa o czasowym wyłączniku obecnym na chociażby Spotify. Na trop nowości wpadł niedawno zespół XDA-Developers, kiedy to odkrył o niej wzmiankę w kodzie aplikacji na Androida. Szczegółów na razie brak – wiemy jedynie, że opcja nazywać się będzie „Timer”. Jej zasadę działania możemy raczej wywnioskować już teraz.
Źródło: pixabay.com (afra32)
Zapewne Netflix umożliwi wybranie czasu, po którym zatrzymać ma się odtwarzana właśnie treść. Tego typu rozwiązanie niewątpliwie powinno spodobać się użytkownikom zasypiającym przy filmie bądź serialu. Jego aktywacja nie tylko pozwoli na zaoszczędzenie pakietu internetowego, ale także baterii w telefonie.
Kiedy możemy spodziewać się nowej funkcji na Netflix?
Trudno jednak na ten moment powiedzieć coś więcej. Nie wiadomo nawet jak wyglądać będzie graficzne „opakowanie” funkcji. Ba! Trudno określić czy Netflix koniec końców na wdrożenie Timera w ogóle się zdecyduje. Odnaleziona została wyłącznie linijka kodu – ta może zostać w każdym momencie wykasowana.
Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie. Z czasowego wyłącznika na Spotify korzystam praktycznie codziennie i nie obraziłbym się, gdybym mógł go użyć podczas oglądania czegoś na Netflixie. Pozostaje cierpliwie czekać na kolejne wieści dotyczące nowości.
Źródło: XDA-Developers / Foto. Netflix