Pandemia koronawirusa zmieniła całkiem sporo w sposobie podróżowania. Pojawiło się chociażby trochę więcej zasad, których należy przestrzegać podczas wyruszania na wyprawę. Google chce nieco ułatwić życie użytkownikom i w tym celu wprowadza do Map liczne funkcje usprawniające przemieszczanie się w dobie globalnego problemu.
Mapy Google pomogą w przestrzeganiu obostrzeń
Jak możemy wyczytać na blogu giganta:
Od początku pandemii dodaliśmy do Map Google prawie 250 nowych funkcji i ulepszeń, aby pomóc Wam dostosować się do tej nowej normalności. Wyświetlamy na żywo aktualne informacje o popularnych godzinach w miejscach, do których chcecie się wybrać, dzięki czemu możecie łatwiej zachowywać dystans społeczny. W profilach firm na Mapach łatwo sprawdzicie kluczowe dla zdrowia i bezpieczeństwa informacje.
To oczywiście nie koniec. Ogłoszono właśnie szereg zupełnie nowych usprawnień. Jedną z nich jest aktualizacja warstwy danych COVID. Za kilka tygodni pokaże ona jeszcze więcej informacji. Mowa o m.in. wszystkich przypadkach zakażenia wykrytych w danej lokalizacji oraz linkach z ogłoszeniami lokalnych władz.
Źródło: Google
Kolejną funkcją będzie prezentacja danych o zatłoczeniu w transporcie publicznym (wyświetlane w czasie rzeczywistym). Dzięki temu użytkownicy będą mogli sprawdzić czy w nadjeżdżającym pociągu/autobusie znajduje się odpowiednia i bezpieczna liczba osób. Ta opcja ma być regularnie ulepszana.
Źródło: Google
Co ciekawe, Google przedstawiło również trendy na Mapach Google przed oraz w trakcie pandemii. Dane być może nie są zaskakujące, ale idealnie obrazują zmiany w życiu społecznym spowodowane przez koronawirusa oraz lokalne obostrzenia.
Chyba najbardziej interesująca informacją jest kwietniowy spadek wyszukiwań miejsc na świeżym powietrzu o 249% w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku. Wzrost (o 51%) nastąpił dopiero w sierpniu. Zwiększyło się ponadto zainteresowanie sklepami z akcesoriami dla domu – aż o 73%. Użytkownicy częściej interesują się także rowerami (20%) oraz samochodami (1,6%). Mniej osób z kolei chce jeździć transportem publicznym (-19%), co jest zupełnie zrozumiałe.
Źródło: Google
Google obiecuje, że w przeciągu najbliższych kilku miesięcy Mapy wzbogacą się o nowości jeszcze bardziej pomagające w „pandemicznej rzeczywistości”.
Źródło i foto: Google